
Kiedy kierowca zauważy pieszego bez odblasków? Za późno
Dużo się mówi o bezpieczeństwie pieszych, pojawiają się pomysły nadania im bezwzględnego pierwszeństwa, wymaga się od kierowców większej ostrożności, ale tak naprawdę to pieszy najbardziej może zadbać o własne bezpieczeństwo.
Mówiliśmy o tym wielokrotnie i podkreślimy jeszcze raz – żaden kierowca nie chce potrącić pieszego. Większość z nich nie łamie przepisów i uważnie obserwuje drogę przed sobą, szczególnie w nocy. Ale są tylko ludźmi i nie widzą w ciemności.
Jak podają autorzy poniższego spotu, kierowca zauważy pieszego na nieoświetlonej drodze z 30 metrów. Samochód jadący 50 km/h pokonuje 14 metrów co sekundę. Dwie sekundy wystarczą, żeby kierowca zareagował i układ hamulcowy zaczął działać. Ale zabraknie czasu na to, żeby auto zwolniło, a co dopiero się zatrzymało. Jedyna szansa to ominięcie pieszego.
Kiedy sytuacja ma miejsce w terenie niezabudowanym i auto jedzie 90 km/h, co sekundę pokonuje 25 metrów. A to już za mało czasu na reakcję. Dlatego w Kodeksie drogowym znalazł się zapis o obowiązku noszenia przez pieszych po zmroku w terenie niezabudowanym elementów odblaskowych. Pamiętajcie o tym, bo tu chodzi o wasze zdrowie i życie! A jeśli nie macie odblasków, a musicie iść gdzieś po zmroku, pamiętajcie, że w kieszeni macie telefon. Włączona latarka skierowana w stronę nadjeżdżających samochodów sprawi, że będziecie widoczni z daleka.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: