Karolina Pilarczyk w nowej kampanii stołecznej Policji
Karolina Pilarczyk, najpopularniejsza drifterka w Polsce, podwójna Mistrzyni Europy w klasie kobiet, wzięła udział w najnowszej kampanii społecznej Komendy Stołecznej Policji, mającej na celu zwrócenie kierowcom uwagi na bezpieczeństwo na drodze.
Materiał z Karoliną to pierwszy spot, w którym występuje znana osoba, promujący najnowszą kampanię społeczną Komendy Stołecznej Policji. Wierzymy, że w ten sposób uświadomimy wielu kierowcom, że adrenalinę, którą wywołuje szybkość, można podnieść w inny sposób – powiedział rzecznik prasowy KSP, nadkom. Sylwester Marczak.
Pomysł na kampanię wypłynął od policjantów działających w warszawskiej grupie SPEED, którzy na co dzień podczas swojej służby walczą z „piratami” drogowymi. Jak dotąd, policjanci grupy SPEED zatrzymali prawie 4 tysiące praw jazdy, a tylko w 2019 roku nałożyli na niestosujących się do ograniczeń prędkości kierowców prawie 16 tysięcy mandatów karnych. W kampanii „Jak szybko to nie na drodze” wzięło udział kilku wybitnych sportowców, mistrzów w swojej dziedzinie, którzy przekonują, że droga nie jest miejscem do szybkiej ale do bezpiecznej jazdy. Już za tydzień w kolejnym spocie pojawi się kolejna gwiazda sportu, reprezentująca tym razem inną dyscyplinę, zapraszamy do śledzenia tej kampanii.
Z wielką przyjemnością odpowiedziałam na zaproszenie Policji do udziału w tej kampanii. Ja wielokrotnie w wywiadach powtarzam, że droga to nie jest miejsce do samochodowych popisów i wszystkich, którzy chcą pokazać swoje umiejętności zapraszam na tor. Bezpieczeństwo jest dla mnie szczególnie istotne, a jako „specjalistka” od poślizgów wiem jak niewiele trzeba aby samochód wpadł w poślizg a jak trudno go potem z takiego niekontrolowanego poślizgu wyprowadzić. Mam nadzieję, że ta kampania spowoduje, że kierowcy włączą czujność na drodze i powstrzymają swoje zapędy do szybkiej jazdy – mówi Karolina Pilarczyk. – A pasjonatów motoryzacji i szybkiej jazdy zapraszam na tory i zawody driftingowe – dodaje z uśmiechem zawodniczka.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: