
Karolina Pilarczyk w II rundzie King of Europe Karpacz Poland
Karpacz. Miejsce słynne wśród drifterów na całym świecie. Trasa wąska i stromo pod górę. Nie wybacza błędów.. Wielu topowych drifterów zrezygnowało z uczestnictwa w tej imprezie. Zespół Karoliny Pilarczyk postanowił zmierzyć się z tym wyzwaniem.
Nie była to jednak szczęśliwa runda. Już na samym początku zaczęły się problemy z przepustnicą, która reagowała z opóźnieniem. 1 sekunda opóźnienia powoduje, że auto bezwładnie przesuwa się o kilka metrów. Ten dystans w Karpaczu, oznaczał wpadnięcie na krawężnik, latarnie, drzewa.
Po kilku godzinach usterka w samochodzie została naprawiona, ale niesamowity upał, zmęczenie fizyczne i psychiczne, brak treningów, sprawiły, że Karolina postanowiła nie jechać na 100%, by nie zniszczyć samochodu. Jeździła głównie dla publiczności, która była niesamowita!
Nie tylko zawodniczka miała problemy na tej trasie – zespół Karoliny pomagał reanimować kilka pojazdów oddając wszystkie części zamienne, które posiadali. Kilku kierowców bardzo poważnie uszkodziło samochody, co uniemożliwiło im kontynuację zawodów. Karpacz był niezwykłym doświadczeniem. Bardzo trudnym i męczącym, ale Karolina szykuje się by tam wrócić w przyszłym roku.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: