
Karolina Pilarczyk na podium podczas szóstej rundy Driftingowych Mistrzostw Polski
Wygląda na to, że czołowej polskiej drifterce, Karolinie Pilarczyk, w sezonie 2020 spodobało się na podium. Po drugim miejscu w jednej z eliminacji Drift Open, zawodniczka stanęła na najniższym stopniu podium podczas szóstej rundy Driftingowych Mistrzostw Polski.
Na starcie przedostatniej rundy Driftingowych Mistrzostw Polski stanęła czołówka polskich drifterów, którzy rywalizowali w klasie Pro. Karolina po drodze do Top4 pokonała Kubę Jakubowskiego w BMW i Jacka Popiołka w Mazdzie RX-8. W pojedynku, który decydował o wejściu do finału zawodniczka musiała uznać wyższość zwycięzcy kwalifikacji, Kuby Przygońskiego w Toyocie.
W finale B Karolina Pilarczyk walczyła z Pawłem Borkowskim, który – podobnie jak ona – jeździ Nissanem. W pierwszym przejeździe rywal nieco jej odjechał, ale w drugim odrabiała straty, a ostatecznie wyeliminowała Borkowskiego awaria samochodu.
Jedyna zawodniczka w klasie Pro walczyła dzielnie i z sukcesami, mimo że jej Nissan dysponuje bodaj najniższą mocą w stawce (ok. 475 KM). W pobitym polu zostało wielu kierowców w autach o dwukrotnie większej mocy.
Skrócony z powodu pandemii sezon oznacza często rywalizację co tydzień. Tak będzie i tym razem – już w najbliższy weekend ostatnia tegoroczna runda serii Drift Open. Oczywiście na starcie w Toruniu nie zabraknie Karoliny, która walczy o podium w klasie Masters. Trzymajcie kciuki za biało-różowego Nissana!
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: