Kajto radzi: jak zadbać o bezpieczeństwo w okresie listopadowych wyjazdów?

W listopadzie w sposób szczególny dbamy o pamięć zmarłych, później w kalendarzu pojawia się data uzyskania przez Polskę niepodległości. W przypadku wielu osób wiąże się to z koniecznością udania się w podróż do innego miejsca niż to, w którym zamieszkujemy.

W tym późnym okresie jesiennym powinniśmy zadbać o stan techniczny pojazdu, naciskając przy tym na zagwarantowanie bezpieczeństwa pozostałym uczestnikom ruchu drogowego oraz przebywającym w pojazdach naszych bliskich. W ramach swojej autorskiej kampanii „Bezpieczni za kółkiem”, o tym, w jaki sposób poradzić sobie z podróżowaniem w listopadowym okresie opowie trzykrotny Rajdowy Mistrz Europy – Kajetan Kajetanowicz.

Zasady szczególnej ostrożności i ograniczonego zaufania obowiązują na drodze zawsze. Tym bardziej, w tak napiętym czasie. Całą swoją koncentrację powinniśmy skierować na tym, co dzieje się w ruchu drogowym. Oprócz stosowania się do znaków poziomych i pionowych postępujemy zgodnie z komendami wydawanymi przez policjantów, zwłaszcza w okolicach cmentarzy. Stosując się do poniższych standardów, zagwarantujemy wszystkim uczestnikom ruchu drogowego komfort i bezpieczeństwo jazdy.

Zasada tzw. zamka błyskawicznego
Kiedy natężenie pojazdów wzrasta, wprost proporcjonalnie obniża się poziom cierpliwości i wzajemnej wyrozumiałości kierowców. Sposobem na usprawnienie poruszania się po zakorkowanych drogach jest zasada tzw. zamka błyskawicznego. Przy dobrej woli kierowcy przepuszczającego, w zasadzie bez zatrzymania, przy odrobinie chęci i umiejętności można płynnie poruszać się jezdnią np. o trzech pasach ruchu. Dotyczy to, chociażby sytuacji, kiedy z pasa prawego skrajnego kierujący pojazdem chce włączyć się do ruchu. Kierowca ten z odpowiednim wyprzedzeniem powinien włączyć kierunkowskaz i zasygnalizować taki zamiar. Pojazd powinien bezpiecznie wjechać na drugi pas, oczywiście przy dobrej woli kierowcy, który zwolni, przyhamuje, żeby umożliwić wykonanie takiego manewru.

Jak zadbać o bezpieczeństwo pociech w trakcie jazdy?
Od niedawna z kodeksu ruchu drogowego zniknął przepis dotyczący granicy wiekowej dotyczący przewożenia dzieci w fotelikach. Granica wynosiła 12 lat. Obecnie obowiązuje zasada, na podstawie której wytyczną stanowi wzrost dziecka. W fotelikach muszą jeździć dzieci mierzące mniej niż 150 cm. Jak prawidłowo zapiąć pasy bezpieczeństwa? „Znajdując się nie tylko w roli kierowcy rajdowego, ale także w roli ojca zwracam szczególną uwagę na bezpieczeństwo w szczególności najmłodszych pasażerów. Pasy fotelika samochodowego muszą znajdować się na odpowiedniej wysokości – za ramionami dziecka. W przypadku przewożenia niemowlaków najlepiej fotelik zainstalować po przekątnej od fotela kierowcy, w ten sposób możemy kontrolować co się dzieje z naszym maleństwem w trakcie jazdy” – radzi Kajetan Kajetanowicz, trzykrotny Rajdowy Mistrz Europy, zawodnik LOTOS Rally Team.  Za złamanie przepisów grozi mandat w wysokości 150 zł i 6 punktów karnych. To jednak nic w porównaniu z zagrożeniem, jakie niewłaściwe przewożenie dziecka w samochodzie niesie dla jego zdrowia i życia!

Gdy pada deszcz…
Nie tylko pogarsza się widoczność, ale także jezdnia staje się bardziej śliska. Przy intensywnych opadach może nawet dojść do tzw. aquaplaningu. Opony zostają podniesione przez warstwę wody, tracą kontakt z nawierzchnią, a więc przyczepność. Jadąc w deszczu, przede wszystkim musimy mieć sprawne wycieraczki. Warto wtedy włączyć klimatyzację, a wloty powietrza skierować na szybę, aby nie parowała. Oczywiście należy zwolnić i zachować bezpieczną odległość między samochodami. Powinna ona wynosić minimum 3 sekundy, a najlepiej 6 sekund. Wtedy zdążymy odpowiednio wcześnie zahamować.

Stan ogumienia
Jesienią należy zwrócić szczególną uwagę na stan opon. Każda posiada tzw. wskaźnik zużycia – niewielki pasek znajdujący się w rowkach opony. Jego głębokość pokazuje nam stan eksploatacji ogumienia. W świetle prawa wartość ta nie powinna być niższa niż 1,6 mm. W celu otrzymania precyzyjnych informacji o głębokości bieżnika przydatny będzie głębokościomierz. Jego stan można sprawdzić u wulkanizatora oraz w serwisie. Metody mierzenia bieżnika zapałką czy monetą są mało skuteczne. Zużyta opona ze starym bieżnikiem wydłuża drogę hamowania. To także jedna z przyczyn wpadnięcia w poślizg. Przy okazji kontroli ogumienia warto sprawdzić, czy bieżnik w żadnym miejscu się nie odkleja. Jeśli zauważymy takie objawy, to jest to znak, że należy ją wymienić.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze