
Już jutro oficjalna prezentacja Seata Leona IV generacji!
Wygląd samochodu wciąż pozostaje tajemnicą, lecz właśnie ujawniono bryłę pojazdu, osłoniętą folią kamuflującą o wyjątkowym wzorze. Jego twórcy zainspirowali się modernistyczną mozaiką charakterystyczną dla architektury Barcelony.
Projektanci z zespołu Color&Trim, tworząc kamuflaż nowego SEAT-a Leona, zainspirowali się tradycyjnymi barcelońskimi mozaikami z tłuczonego szkła (trencadís w języku katalońskim).
Dotychczas kamuflaż, którym pokrywano premierowe modele samochodów, zawsze utrzymany był w czerni i bieli. Każda marka posługuje się własnym wzorem, niektórzy producenci zabezpieczają swą identyfikację wizualną patentem. Przełamanie konwencji wiązało się z koniecznością przeprowadzenia dodatkowych testów.
Kamuflaż nie tylko pełni funkcję estetyczną, musi również wytrzymać trudne warunki pogodowe i intensywne jazdy testowe. Samochód oklejono specjalną, niezwykle odporną folią winylową. Aby zabezpieczyć Leona, użyto 20 m² materiału. Okna i reflektory oklejono folią mikroperforowaną, która pozwala światłu wpadać do wnętrza auta. Jego wnętrze pozostaje jednak ukryte dla obserwatora z zewnątrz. Kamuflaż winylowy nakłada się w temperaturze 45°C, dzięki czemu tworzywo ściśle przylega do karoserii.
Priorytetem jest zabezpieczenie najbardziej charakterystycznych cech pojazdu i głównych zmian w stosunku do poprzedniej generacji. Najtrudniej zamaskować lusterka oraz wypukłe i odstające części, np. spojlery.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: