
Joanna Miller zgarnia punkty w Mistrzostwach Świata we Włoszech
Po bardzo intensywnym czerwcu nadeszła chwila oddechu dla naszej reprezentantki w Mistrzostwa Świata Kobiet w Motocrossie - Joasi Miller. Polska zawodniczka ma za sobą cztery starty. Jej ostatni występ należał do udanych.
W Holandii i w Niemczech Joasia była 20., ale już we Francji pokazała, że stać ją na dużo więcej. Na torze w Saint Jean d’Angely pojechała fantastycznie zajmując 6-te miejsce. Znakomity wynik przesunął ją w górę tabeli i przed startem we włoskim Mantova Asia zajmowała 16-tą pozycję.
Ostatni weekend na słynnym lombardzkim torze to przede wszystkim zmagania z ogromnym upałem. Dał się on we znaki wielu zawodniczkom, z których kilka nie dojechało do mety. Już w czasówce Miller osiągnęła całkiem niezły wynik, potem w pierwszym wyścigu miała co prawda niezbyt udany start, ale świetna jazda przesunęła ją ostatecznie na 10. miejsce. W drugim przejeździe Polka była 11-ta, co ostatecznie dało jej 9. miejsce w klasyfikacji zawodów. W generalce Joasia przesunęła się na 13-tą pozycję.
Teraz zawodniczka ma ponad miesiąc przerwy, aby 7 sierpnia stanąć na starcie w Grand Prix Szwajcarii.
– Początek we Włoszech był słaby, ale gdy zorientowałam się, że mimo mojego kiepskiego startu mam szansę pojechać szybciej niż rywalki, zaczęłam gonić początek stawki. Wyprzedziłam aż dziesięć zawodniczek a mój KTM świetnie sprawdził się w tym upale – nie zgasł ani razu. Na pewno pomocny okazał się spacer po torze przed zawodami. Niektóre dziewczyny z niego zrezygnowały ze względu na wysoką temperaturę, ja jednak zacisnęłam zęby i obejrzałam każdy skok, każdy zakręt metr po metrze. Jak widać, opłaciło się! – podsumowuje swój start Joanna Miller.
Rundę w Mantova wygrała Kiara Fontanesi, druga była Livia Lancelot, a trzecia Larissa Papenmeier.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: