
Jest taka droga w Japonii… Wyścigi i drifting po Hakone – filmy
Nie ma nic bardziej typowego dla Japonii jak tuningowane samochody do driftingu lub wyścigów ulicznych. To kwintesencja japońskiej kultury motoryzacyjnej...
Film o miłości Japończyków do motoryzacji można zobaczyć na filmie – tu.
Magazyn Motorhead tym razem zaprosił Takadę i jego załogę oraz kilka zespołów wyścigowych na niesamowite Mazda Turnpike na japońskiej górze Hakone – wydarzenie nosiło nazwę hillclimb, podobnie do znanego filmu z Peugeotem i Ari Vatanenem w roli głównej. Droga rozpoczyna się nitką asfaltu u podnóża góry i wije się zakrętami przez 8 kilometrów na szczyt.
Do zmagań wystawiono ostatecznie BMW Z4 w specyfikacji SuperGT, które prowadził kierowca wyścigowy Ara Seiji. Ara przejechał również tę trasę Fordem GT40 Mk 2, aby porównać, jak technologia wyścigowa poprawiła się w ostatnich latach. Następny w kolejce zasiadł kierowca D1 GP Masato Kawabata, który odważnie driftował po trasie Nissanem GT-R R35.
Co się działo dalej? Na Hakone wjechał także Nissan GT-R HKS GT600 kierowany przez weterana klasy Super GT i D1 Grand Prix Noba Taniguchi, potem Subaru STI z legendarnym kierowcą z 24-godzinnego wyścigu na Nurburgring Hideharu Tatsumi, a na koniec zasiadł za sterami rajdowej Subaru Impreza WRX STI japoński kierowca rajdowy Toshihiro Arai.
Twój ruch – Ken Block!
#t=178
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: