Jesienny płaszczyk na motocykl?
Roland Sands Design, model Ginger - to kobieca kurtka w stylu użytkowym, która podbija serca motocyklistek.
Marka Roland Sands Design powstała w 2005 roku w Kaliforni. Roland od dziecka był pasjonatem motocykli i 10 lat swojego życia poświęcił motocyklowym wyścigom. Jednak złamanie 32 kości zmieniło nieco jego życiowe plany. Zamienił wtedy swoje motocykle na garaż, w którym tworzy customowe motocykle oraz projektuje odzież motocyklową i akcesoria.
Roland Sands Design ma bogatą ofertę damskich i męskich, klasycznych kurtek skórzanych. Jednak damski model kurtki Ginger ma to coś, co wyróżnia ją z tłumu. Pozornie to jesienny płaszczyk, pięknie skrojony i dopasowany, a jednak nadal pozostający motocyklową kurtką, spełniającą wymogi bezpieczeństwa.
Kurtka powstała z woskowanej tkaniny bawełnianej British Millerain, która jest jednocześnie wodoodporna i miękka. Na łokciach kurtka wzmocniona jest wstawkami ze skóry naturalnej, a rękawy są wyprofilowane do zgięcia. Lekka wyściółka wykończona satynową podszewką utrzymuje ciepło wewnątrz. Model ma wiele kieszonek, regulację szerokości w pasie i oczywiście miejsce na ochraniacze.
Model Ginger dostępny jest w kolorze brązowym, czarnym i czerwonym oraz rozmiarach: S, M, L, XL, 2XL w cenie 500 dolarów.
Więcej kobiecych kurtek tej marki obejrzycie na oficjalnej stronie producenta: https://www.rolandsands.com/category/48/womens
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: