Jedziesz na czerwonym? Na pewno dostaniesz mandat
Lubisz wjeżdżać na skrzyżowanie na tzw. późno-zielonym świetle? Już w wakacje ruszą pierwsze urządzenia rejestrujące takie wykroczenia. Za taki występek grozi mandat w wysokości od 300 do 500 złotych i 6 punktów karnych.
Tegoroczne wakacje stoją pod znakiem zaostrzonych przepisów o ruchu drogowym, a także wdrożenia nowych urządzeń kontrolujących poczynania kierowców.
Jeszcze w wakacje mają zostać uruchomione kamery monitorujące wjazdy na skrzyżowanie wraz z kamerami ANPR, które potrafią identyfikować typ pojazdu oraz ich numer rejestracyjny. Wraz z nimi współpracuje system, który przekazuje zgromadzone do CANARD, czyli operatora całego systemu. Materiały zebrane przez te urządzenia będą dowodem, który ma pozwolić na karanie kierowców.
Skrzyżowania, na których zostaną zainstalowane urządzenia nie będą w żaden sposób oznaczone. Niewiadomo także kiedy zaczną funkcjonować.
Kwestią dyskusyjną pozostaje jeszcze konfiguracja tych urządzeń. Przecież nie raz zdarza się, że wjeżdżamy na skrzyżowanie w momencie, gdy zapala się żółte światło, bo hamowanie byłoby niebezpieczne ze względu na ewentualną kolizję. Przepisy nie definiują czasu emisji żółtego światła. Na niektórych skrzyżowania zapala się po sekundzie, a na innych po kilku.
Za przejazd na czerwonym świetle możemy dostać mandat w wysokości do 500 złotych oraz obligatoryjnie 6 punktów karnych.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: