Ewa Kania

Jeden kierowca wyprzedza, drugi nie rozumie, od czego ma lusterka. I nieszczęście gotowe

Manewr wyprzedzania pozornie jest dość prosty, ale w praktyce wielu kierowców popełnia w jego trakcie poważne błędy. Zwykle zupełnie nieświadomie, aż do momentu, kiedy ów błąd się na nich zemści.

Kierowca auta z kamerą dogonił kilka wolniej jadących samochodów i zaczął je wyprzedzać. Nagle wyjechał przed niego kierujący Mazdą. Autor nagrania hamował i trąbił, ale było już za późno. Na szczęście kolizja nie wyglądała na groźną.

Typowa kolizja podczas wyprzedzania, pozwoliła złapać pijanego kierowcę

Łatwo domyślić się, jak doszło do tego zdarzenia. Kierowca Mazdy zapomniał, że ma lusterka. Albo nikt mu nie powiedział, że przed rozpoczęciem manewru wyprzedzania, trzeba upewnić się, czy ktoś inny już nie wyprzedza. Drugim jego błędem był brak kierunkowskazu – gdyby pamiętał o tym obowiązku, kierujący z kamerą mógłby zareagować szybciej i może udałoby się uniknąć tego zdarzenia.

Komentarze:

Tomek - 15 marca 2022

Pamiętam, jak podczas kursu na prawo jazdy jeden z instruktorów powiedział, że DOBRY kierowca spogląda w lusterko wsteczne mniej więcej co10-20 sekund. Ustawicznie wręcz sprawdza stan drogi za nim, aby móc w razie czego podjąć trafną decyzję o własnym manewrze. Ten nawyk trzeba wyrobić!!!

Odpowiedz
Pokaż więcej komentarzy
Pokaż Mniej komentarzy
Schowaj wszystkie

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze