
Jechali autokarami pod prąd. W Polsce nawet zawodowi kierowcy nie rozumieją znaków?
Wjeżdżanie pod prąd kojarzy nam się zwykle z niedzielnymi kierowcami, którzy nie mieli zbyt wielu okazji na zapoznanie się z takimi wynalazkami cywilizacji, jak drogi z oddzielonymi od siebie kierunkami ruchu. Nie zawsze jest to zgodne z prawdą.
Zazwyczaj wjazd pod prąd zdarza się na autostradach i drogach ekspresowych. Ale na drodze krajowej? Ta niełatwa sztuka udała się dwóm kierowcom autokarów, którzy, co gorsza, jechali drogą jednopasmową. Na szczęście innym kierującym udało się uniknąć zderzenia.
Kierowca celowo wjechał na autostradę pod prąd! Daleko nie ujechał
Dość kuriozalne było też zachowanie kierowcy drugiego autokaru. O ile pierwszy raczej nie zdałby egzaminu na prawo jazdy, o tyle drugi, chyba od początku zdawał sobie sprawę z sytuacji. Mimo to wjechał pod prąd, ponieważ zrobił to jego kolega. Jechali razem i nie chcieli się zgubić? Urocze.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart