
Jechał Golfem, ale widoczność miał jak czołgista
Są kierowcy, którzy nie przywiązują szczególnej wagi do wyglądu lub czystości swojego samochodu. Problem pojawia się w sytuacji, kiedy lenistwo zagraża bezpieczeństwu.
Tegoroczna zima była wyjątkowo łagodna (o ile w ogóle można nazwać ją zimą), co z pewnością docenili kierowcy. W konsekwencji nie dało się zobaczyć typowych zimowych obrazków drogowych, takich jak auto z oczyszczonymi tylko przednimi szybami i wielką czapą śniegu na dachu, albo samochód którego kierowca zrobił sobie jedynie lufcik do patrzenia do przodu.
Ale przecież zdarzały się nocne przymrozki, co oznaczało zamarznięte szyby. Więc druga z powyższych sytuacji mogła mieć miejsce i faktycznie miała. Pewien kierowca uchwycił kierującego Golfem, który zdrapał lód z przedniej szyby wyłącznie na wysokości swoich oczu. Wiemy, że niektórzy uważają niemieckie auta za „pancerne”, ale widoczność niczym w czołgu to po prostu poważne zagrożenie.
Najnowsze
-
Kambodża na motocyklach: dżungla, świątynie i prawdziwe wyzwania
Oto motocyklowa przygoda w sercu królestwa Kambodży - nie tylko dla twardzieli! Para motocyklistów z Polski przemierza świat i dzieli się z nami wrażeniami. -
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
-
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
Zostaw komentarz: