Jakie jest wnętrze nowej Klasy B?

Podobno podczas projektowania uwzględniono wrażenia dotykowe, akustyczne i zapachowe, które potrafią równie silnie, co wzrokowe stymulować mózg. Czy w dzisiejszych czasach sukces auta nie może zależeć wyłącznie od talentu projektanta oraz czym wyróżnia się wnętrze nowej klasy B? Sprawdźcie!

Kierownica nowej klasy B nawiązuje do modelu CLS.
fot. Daimler

Wnętrze nowej klasy B powstało w wyniku prac centrum badań klienta Daimler AG (CRC). 20-osobowy zespół z siedzibą w Böblingen analizuje zachowania użytkowników i przewiduje ich potrzeby nawet na najbliższe 10 lat, również w ujęciu wielokulturowym. Dawniej samochody projektowano głównie pod kątem oczekiwań Niemców, Amerykanów i Brytyjczyków. Teraz coraz częściej uwzględnia się życzenia klientów z Dalekiego Wschodu.

Jak mówi dr Götz Renner, szef CRC, kierowcy oceniają kabiny aut za pomocą wykluczających się cech. Zbyt wiele konwencjonalnych instrumentów to dla nich znak, że kokpit jest nudny i staromodny, a natłok nowoczesnych dodatków sygnalizuje kłopoty z obsługa. Łącznie uczestnicy badań wskazali ponad 100 kryteriów, z których wyłoniły się trzy główne grupy cech – nowoczesne lub konserwatywne, dobrej lub słabej jakości, luksusowe lub użytkowe. Na udany projekt nie ma jednak uniwersalnej recepty. Sztuką, którą opanowali eksperci z centrum badań klienta, jest odnalezienie złotego środka. W przypadku różnic nie do pogodzenia – takich jak kolorystyka wnętrza – kluczem okazuje się personalizacja. Jednak nie tylko oko decyduje o jakości wnętrza samochodu.

Podczas projektowania nowej Klasy B uwzględniono również wrażenia dotykowe, akustyczne i

Wnętrze nowej klasy B można spersonalizować.
fot. Daimler

zapachowe, które potrafią równie silnie, co wzrokowe stymulować mózg. W ramach badania przeprowadzonego we współpracy z uniwersytetem w Ulm za pomocą rezonansu magnetycznego mierzono odruchy mózgu przy kontakcie z różnymi tworzywami.

– Samochody stymulują ośrodek nagrody w mózgu tak samo jak czekolada czy płeć – podsumowuje dr Renner.

Swój wpływ na stylizację kabiny ma również studio projektowe Mercedes-Benz we włoskim Como, działające od 1998 roku. Inspirujące otoczenie od dawna gości najlepszych projektantów odzieży czy mebli i tak samo jak kreatywne myślenie ceni tradycyjne rzemiosło. Tak różne inspiracje mają odzwierciedlenie w projektach wnętrz aut – styliści

Tuż po otwarciu drzwi nowej Klasy B kierowca dostrzega trzy okrągłe kratki wentylacyjne rodem z modelu SLS AMG.
fot. Daimler

mają wolną rękę w realizacji swoich pomysłów bez konieczności niezwłocznego dostosowywania ich do możliwości produkcyjnych, mimo że taki jest ostateczny cel pracy. Efekt?

Opracowane rozwiązania są bardziej harmonijne i nie tracą swej wyrazistości. To właśnie tu powstał opływowy kształt ekranu, górującego nad konsolą środkową wnętrza nowej Klasy B.

– Nie gonimy za żadną modą – mówi prof. h.c. Gorden Wagener,  szef designu Mercedes-Benz. – Wolimy szukać długotrwałych trendów, które na dziesięciolecia zwiększą wartość naszej marki.

Jednym z pierwszych dzieł studia w Como była kabina prototypu Mercedes-Benz F 400 Carving (Tokyo 2001). Rok później opracowano tu wnętrze modelu Vision GST, zapowiadającego nową Klasę R. Styliści chętnie porzucają schematy – by stworzyć kokpit koncepcyjnego F 700 z 2007 roku, sięgnęli po korek i alcantarę. Ze swoimi kolegami z centrów projektowych w Kalifornii, Tokio, Pekinu i Sindelfingen tworzą zespół 440 osób, czuwających nad wyglądem modeli seryjnych, i ponad 60, odpowiedzialnych za design prototypów. Ich pracę koordynuje prof. h. c. Gorden Wagener, szef designu Mercedes-Benz. Czym więc zaskoczy nas wnętrze nowej klasy B?

Jak wynika z danych producenta nowa klasa B to

Wysoka jakość materiałów i dbałość o wykończenie detali to atut nowej klasy B.
fot. Daimler

najbardziej przestronny model w swoim segmencie. Pod względem przestrzeni na kolana w drugim rzędzie siedzeń (87 mm) deklasuje nawet Klasy E i S. Za nimi kryje się pojemny bagażnik z możliwością złożenia oparć, dzielonych w proporcji 60:40. Dodatkowo dostępny na  życzenie pakiet Easy-Vario-Plus ma umożliwić błyskawiczne przemeblowanie wnętrza. To co warte jest podkreślenia to możliwość wyboru spośród czterech wariantów kabiny: nowoczesnej, sportowej, klasycznej i wersji Exclusive ( z elementami z naturalnego drewna).

Również kolorowy wyświetlacz umieszczony na kosoli głównej oferowany jest w dwóch rozmiarach (o średnicy 147 lub 178 mm). Ekran otacza metalizowana ramka, kontrastująca z „fortepianową” czernią. Poszczególnymi funkcjami steruje się za pomocą pokrętła, umieszczonego między fotelami.

Po raz pierwszy w klasie B zastosowano też rozwiązania dotychczas spotykane wyłącznie w modelach wyższych klas. Przykład? Deska rozdzielcza obszyta na życzenie skórą Artico. Trzy warianty wykończenia – Exclusive, Chrome i Sports, które pozwalają na personalizację wystroju zależnie od upodobań.
fot. Daimler

We wnętrzu uwagę zwraca trójramienna kierownica ze srebrnym wykończeniem nawiązującym do modelu CLS, cztery klasyczne, analogowe zegary ze wskazówkami w pozycji spoczynku ustawionymi na godzinie 6,co ma być odniesieniem do legendarego Gullwingu. Całość uzupełnia bursztynowe oświetlenie ozdobnych listew, przestrzeni na nogi i klamek.

Poczucie przestrzeni powoduje opływowa koncepcja centralnego wyświetlacza i brak dźwigni hamulca ręcznego (każda Klasa B seryjnie posiada elektryczny hamulec postojowy) . Wersje z nową, dwusprzęgłową przekładnią 7G-DCT dysponują dodatkowymi schowkami w tunelu środkowym – po raz pierwszy w aucie kompaktowym dźwignia zmiany biegów powędrowała w nich za koło kierownicy.

Premiera nowej Klasy B już we wrześniu. Nowa Klasa B będzie gwiazdą stoiska Mercedes-Benz podczas nadchodzących targów motoryzacyjnych we Frankfurcie (13-25 września br.). Model trafi do europejskich salonów w listopadzie 2011 roku.

 

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze