Jak sprawdzić grubość lakieru przed zakupem samochodu?

Grubość lakieru to ważny czynnik, jaki należy wziąć pod uwagę podczas zakupu auta. Pomiar grubości powłoki lakierniczej mówi wiele na temat przeszłości pojazdu. Pamiętaj, że raporty z historią szkód uwzględniają tylko te zdarzenia, które zostały zgłoszone do firmy ubezpieczeniowej. Dlatego trzeba powiedzieć: „Sprawdzam!” i w trakcie oględzin auta zmierzyć grubość lakieru. Jak to zrobić? Przygotujemy Cię do tego „krok po kroku”.

Jaka jest oryginalna grubość lakieru auta?

Na oryginalną grubość powłoki lakieru auta składają się:

  • Warstwa ocynku
  • Podkład
  • Kolor
  • Warstwa lakieru bezbarwnego

Aby móc stwierdzić oryginalność powłoki lakieru, musisz najpierw poznać jej fabryczną grubość. Utarło się przekonanie, że wszystkie wartości oscylujące w granicach 100-200 mikronów gwarantują oryginalność lakieru, a tym samym bezwypadkowość auta. Pamiętaj jednak, aby nie trzymać się tej zasady zbyt kurczowo. Dlaczego? Ponieważ pojazdy mogą różnić się grubością powłoki lakieru w zależności od kraju, w którym zostały wyprodukowane. Grubość powłoki lakieru nowych aut wynosi:

  • Od 80 do 100 mikronów w przypadku aut azjatyckich
  • Od 120 do 150 mikronów w przypadku aut europejskich

Dla samochodów europejskich produkowanych po 2007 roku stosuje się normę wynoszącą ok. 120 mikronów. Wynika to z faktu, że producenci pokrywają je lakierem wodnym.

Czy to już wszystkie „kruczki” lakiernicze? Nie do końca! Otóż oryginalna grubość lakieru może różnić się w zależności od…specyfiki samego lakieru. Warstwa lakieru metalicznego jest zazwyczaj nieznacznie grubsza. Za przykład mogą posłużyć auta marki Skoda. Wyjściowa grubość lakieru dla tego producenta wynosi 180 mikronów. W przypadku elementów pomalowanych lakierem akrylowym, bez warstwy bezbarwnej, oryginalna grubość to 80-100 mikronów. Właśnie dlatego jeszcze przed oględzinami wybranego auta powinieneś sprawdzić, ile wynosi oryginalna grubość lakieru dla danej marki.

Skąd wynikają różnice w grubości lakieru na poszczególnych elementach auta?

Mierząc grubość powłoki lakieru fabrycznie nowego auta, możesz stwierdzić, że na różnych elementach miernik wskazuje odmienne wartości. Na przykład na klapie bagażnika grubość powłoki lakieru wynosi 120 mikronów, a na bokach auta 150 mikronów. Nie powinieneś przejmować się takimi rozbieżnościami. Z czego one wynikają? Oczywiście z oszczędności.

Na elementach, które są mniej narażone na uszkodzenie, producenci kładą cieńszą warstwę lakieru. Dlatego grubość lakieru na słupkach, które są widoczne dopiero po otwarciu drzwi, może być mniejsza nawet o 30 do 60% od grubości lakieru drzwi czy zderzaka. Takie rozbieżności są naturalne i nie powinny wzbudzać niepokoju. Nienaturalne są natomiast różnice w grubości lakieru na dwóch symetrycznie położonych elementach. Przykładem mogą być przeciwległe (lewy, prawy) słupki, błotniki czy drzwi. Różnica w grubości lakieru pomiędzy drzwiami pasażera i kierowcy powinna wzbudzić Twoją czujność!

Czym mierzyć grubość lakieru?

Zapewne wiesz, że grubość powłoki lakieru sprawdza się, używając specjalnego miernika. Dlatego, jeśli chcesz samodzielnie zweryfikować stan powłoki lakierniczej auta, musisz zaopatrzyć się w takie urządzenie. Rynek oferuje ogromny wybór tego typu produktów. Większość z nich jest niestety obarczona dużym błędem pomiaru, co czyni je zupełnie niewiarygodnymi.

Mierniki do lakieru można podzielić na:

  • Magnetyczne
  • Elektroniczne

Miernik magnetyczny jest najtańszym rozwiązaniem. Urządzenie wykorzystuje magnetyczną końcówkę oraz skalę, która pokazuje siłę, z jaką magnes przylega do powierzchni lakieru. Prostota tego mechanizmu ma niestety jeden poważny mankament, którym jest niedokładność pomiaru.

Drugim typem jest w miernik elektroniczny, który funkcjonuje wykorzystując ultradźwięki. Dzięki temu możesz z niego korzystać na różnych powierzchniach (stal, aluminium). Ponadto obsługa miernika elektronicznego jest dużo prostsza od urządzenia magnetycznego. To jednak nie oznacza, że każdy miernik elektroniczny da wiarygodny wynik. Pamiętaj, że z tanimi miernikami lakieru jest jak z alkomatami na stacjach benzynowych – potrafią uspokoić sumienie, ale nie dają gwarancji prawidłowego wyniku!

Najtańsze mierniki mają wbudowaną sondę o płaskiej głowicy, która najlepiej sprawdza się na… płaskich powierzchniach. W przypadku wyprofilowanych elementów karoserii pomiar jest dużo mniej dokładny. Płaska końcówka dużo łatwiej ulega zabrudzeniu, co także przekłada się na spadek dokładności pomiaru.

Dużo lepszym rozwiązaniem będzie dla Ciebie miernik z sondą połączoną za pomocą kabla. Obsługa urządzenia dwoma rękami skutecznie niweluje drgania w trakcie pomiaru. Kupując tego typu miernik, zwróć uwagę, czy sonda ma kulistą końcówkę. W przeciwieństwie do płaskiej kulista głowica nie „łapie” tak łatwo kurzu. Ponadto ułatwia pomiar grubości lakieru na zaokrąglonych elementach karoserii.

Prawdziwym Ferrari wśród mierników jest urządzenie z ruchomą głowicą. Taki rodzaj końcówki najlepiej niweluje drgania i pozwala na pomiar grubości lakieru w zaokrąglonych miejscach.

Wybór najlepszego miernika wymaga przyjrzenia się specyfikacji technicznej poszczególnych urządzeń. Nie będziemy ich omawiać w tym artykule. Bardziej szczegółowe informacje na temat mierników grubości lakieru znajdziesz na stronie miernikilakieru.com.

Jak mierzyć grubość lakieru w aucie?

Niezależnie od tego, jaki miernik wybierzesz, musisz także poznać zasady wykonywania pomiaru grubości lakieru. Przede wszystkim upewnij się, czy karoseria auta jest czysta. Wszelkie zabrudzenia mogą zawyżyć wynik pomiaru.

W pierwszej kolejności powinieneś sprawdzić elementy, których defekty mogą wskazywać na poważne uszkodzenie auta. Idealnym papierkiem lakmusowym stanu pojazdu będzie jego dach, który jest najmniej narażony na uszkodzenie. Gruba powłoka lakieru może zatem sugerować, że samochód ma za sobą dachowanie. Podobnie jest w przypadku słupków. Są to elementy dosyć dobrze chronione, a jednocześnie trudne do wymiany. Na ich podstawie najłatwiej stwierdzić czy auto miało jakieś „przygody” na drodze. Pamiętaj, że drzwi czy błotnik można wymienić na nowe. Dokonując pomiaru tych elementów, nie możesz mieć stuprocentowej pewności, że auto jest bezwypadkowe. Pomiary słupków są dużo bardziej miarodajne.

Kolejnym ważnym elementem na Twojej liście powinny być progi. Są to elementy konstrukcji szczególnie narażone na korozję. Dlatego też są bardzo często naprawiane. Wysokie wskazania miernika na tych elementach sugerują nie najlepszy stan samochodu.

Na deser zostaw sobie elementy karoserii, które są najbardziej narażone na uszkodzenie, czyli zderzaki, błotniki, drzwi, maskę i klapę bagażnika. Pamiętaj jednak, że wyższe wskazania miernika w tych miejscach wcale nie muszą oznaczać poważnego wypadku, a jedynie klasyczną „szkodę parkingową”.

Sprawdzając dany element, dokonuj pomiaru w kilkunastu różnych punktach. Dla ułatwienia wyniki pomiarów możesz nanieść na schemat pojazdu narysowany na kartce. Pozwoli Ci to uniknąć częstego błędu, jaki popełniają niedoświadczone osoby. Zakładają one, że grubość powłoki lakieru każdego elementu nie może przekraczać 200 mikronów. Przypomnij sobie co pisaliśmy na początku tego artykułu! W zależności od marki pojazdu, rodzaju elementu nadwozia i typu lakieru jego oryginalna grubość może być niższa.

Jeśli prawy błotnik ma grubość lakieru 80 mikronów, a lewy 180, to teoretycznie oba mieszczą się w normie, ale w praktyce lewy błotnik był ponownie lakierowany.

Kolejna pułapka wiąże się ze zbyt cienką warstwą lakieru. Jeśli jeden z elementów odstaje pod tym względem od pozostałych, to wielce prawdopodobne, że uszkodzenie tej części zostało usunięte przez polerowanie (ścieranie) wierzchniej warstwy lakieru.

Mierząc grubość powłoki lakieru, nie kieruj się tylko granicą 200 mikronów. Przez to może Ci umknąć wiele nieprawidłowości.

Jaka grubość lakieru powinna wzbudzić niepokój?

Teraz nadszedł czas, aby powiedzieć sobie więcej o skali nieprawidłowości, jakie może wskazać miernik lakieru. Wiesz już, że grubość powłoki lakieru poniżej 200 mikronów wcale nie oznacza, że dany element nie był powtórnie lakierowany. Czy jednak powinno to dyskwalifikować dany pojazd w Twoich oczach? Naszym zdaniem NIE! Pamiętaj, że często zdarza się, że samochód opuszczający fabrykę ma już na niektórych elementach podwójną warstwę lakieru. Dlaczego? Dzieje się tak, jeśli kontroler jakości w fabryce stwierdzi uszkodzenia lakieru. W takiej sytuacji element jest po prostu powtórnie malowany.

Podwójna warstwa lakieru nie świadczy o poważnym uszkodzeniu. Najczęściej jest efektem naprawy elementu, który uległ przetarciu lub zarysowaniu. Przy obecnym natężeniu ruchu takich sytuacji nie da się uniknąć.

Jeżeli podczas pomiaru stwierdzisz grubość powłoki lakieru w przedziale 350-500 mikronów, to znaczy, że dany element był szpachlowany. Im wyższy wynik pomiaru, tym większa ilość użytej szpachli i większe uszkodzenie danego elementu. Duża ilość szpachli może też oznaczać brak profesjonalizmu osoby, która naprawiała dane uszkodzenie. Pamiętaj, że obecnie technologia związana z naprawą elementów karoserii jest bardzo rozwinięta. Istnieje specjalistyczny sprzęt, który pozwala przywrócić pierwotny kształt blachy. To pozwala ograniczyć użycie szpachli do minimum. Jej duża ilość, która niekiedy może sięgać nawet 1000 mikronów, powinna Cię skutecznie zniechęcić do danego auta.

Czas teraz na małe podsumowanie:

  1. Oryginalna grubość lakieru może się różnić w zależności od:
  • Marki pojazdu
  • Typu lakieru (metalic, akryl)
  • Rodzaju elementu nadwozia

2. Niezależnie od powyższego oryginalna grubość powłoki lakierniczej nie przekracza 200 mikronów.

3. Grubość lakieru 2 razy większa od oryginalnej wartości świadczy o powtórnym lakierowaniu danego elementu

4. Wyraźne różnice w grubości lakieru pomiędzy symetrycznymi elementami, nawet jeśli mieszczą się w normie 200 mikronów, stanowią podstawę do bardziej szczegółowej weryfikacji

5. Grubość powłoki lakierniczej powyżej 350 mikronów świadczy o naprawie elementu z użyciem szpachli

6. Grubość lakieru, która jednym z elementów jest na niższa od oryginalnej, może wskazywać na polerowanie tego elementu w celu usunięcia drobnych uszkodzeń powłoki lakierniczej

7. Największą dokładność pomiaru możesz uzyskać stosując miernik elektroniczny z okrągłą lub ruchomą końcówką głowicy

8. Pomiar grubości lakieru rozpocznij od słupków, progu i dachu

9. Na każdym elemencie dokonaj kilkunastu pomiarów w różnych jego częściach

Gratulujemy! Masz wiedzę, dzięki której będziesz mógł samodzielnie ocenić stan powłoki lakierniczej kupowanego auta. Przyznasz, że nie jest to zbyt skomplikowane. Wystarczy trzymać się kilku zasad. Pamiętaj, żeby przed wyjazdem na oględziny sprawdzić w Internecie jak kształtują się oryginalne grubości lakieru dla samochodów danej marki. To da Ci idealny punkt odniesienia. No i najważniejsze… musisz zaopatrzyć się w dobry miernik. Bez niego Twoja wiedza stanie się kompletnie bezużyteczna. Powodzenia!

Autor: Paweł Gibek

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze