Jak skrobać szybę, aby jej nie zniszczyć
Zamarznięte szyby to nasze codzienne utrapienie - szczególnie teraz. Jeszcze kilka dni temu, na ulicach można było zobaczyć samochody z „odskrobaną" tylko połową szyby - od strony kierowcy. Doradzimy, jak szybko i bezpiecznie odmrozić swoją szybę.
Kiedy warstwa szronu jest gruba i mocno zamarznięta, nie pomogą już żadne spraye-odmrażacze. W takim momencie, najpopularniejszym sposobem na usunięcie szronu i lodu z szyby jest jej skrobanie. Do skrobania natomiast służy specjalnie przystosowana skrobaczka, a nie na przykład płyta CD, która od razu porysuje powierzchnię szkła. Skrobaczka powinna być twarda i stabilna. Miękkie tworzywo może sprawić, że będzie się ona wyginała, co sprawi, że na szybę zostanie wywarty nierównomierny nacisk, a w efekcie mogą powstać zarysowania.
Istotna jest również czystość skrobaczki. Najczęściej trzymamy ją w bocznym schowku lub bagażniku, gdzie nie zawsze jest czysto, a piasek może bardzo łatwo porysować szklaną powierzchnię. Przed czyszczeniem szyby powinniśmy więc najpierw wyczyścić skrobaczkę.
Czy wiecie że około 1 na 10 osób zgłaszających się do serwisu ma szybę zniszczoną właśnie w ten sposób? Niestety porysowana szyba nadaje się już tylko do wymiany. W profesjonalnym serwisie nie dokonamy jej polerowania, jest to zabieg mało skuteczny i niebezpieczny.
Warto zastanowić się nad wypróbowaniem nowych technologii, które sprawią, że w ogóle nie będzie trzeba skrobać szyb. Takie udogodnienie daje założenie powłoki hydrofobowej, inaczej zwanej niewidzialną wycieraczką. Jest to specjalna substancja, która nałożona na szybę odpycha krople wody. Szyba pozostaje więc sucha i nie tworzy się na niej warstwa lodu. Tego typu powłokę można założyć w specjalistycznym serwisie zajmującym się szybami samochodowymi. Tego typu przyjemność to około 50 złotych.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
Budowa dróg często wiąże się z występowaniem nieprzewidzianych utrudnień. Rzadko zdarza się, aby były one tak interesujące jak te na budowie drogi ekspresowej S1 między Oświęcimiem i Dankowicami, gdzie odkryto cenne pozostałości sprzed tysięcy lat. -
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
-
Co z nowym podatkiem dla kierowców? Rząd ma nowy plan, jak uderzyć nas po kieszeni
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
-
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
A zeby nie skrobac to po przyjezdzie na dane miejsce otwieramy drzwi i przez chwile wychladzamy auto tak zeby temp byly mniej wiecej te same w aucie i na zew.
Anonymous - 5 marca 2021
a na ile taka powłoka starcza?? czy wraz z pierwszym śniegiem nie ściągniemy powłoki?
Anonymous - 5 marca 2021
Z tym wychładzaniem środka nie znałem ale będę musiał kiedyś wypróbować
Anonymous - 5 marca 2021
wygląda no to że naniesienie powłoki hydrofobowej uchroni od zarysowań szyb może i warto ?
Anonymous - 5 marca 2021
Pomaga ta powłoka. Lód tak nie przywiera do szyby
Anonymous - 5 marca 2021
no naniosłem tą nanopowłokę na szybę w aucie dokładnie jak się dowiedziałem w serwisie Nordglass nazywa się to hydrofobizacja szyby i szyba jak nowa.
Anonymous - 5 marca 2021
ja też korzystałem z nordglassu w warszawie i mogę polecić ten serwis, nanopowłokę nakładają bardzo dokładnie, to faktycznie chroni szyby zimą.
Anonymous - 5 marca 2021
Też mam nanopowłokę na przedniej szybie i rzeczywiście wszystko fajnie spływa. Nakładali mi całkiem niedawno na Braterskiej we Wrocławiu. Co do lodu to jeszcze nie mogę zbyt wiele powiedzieć, bo to dopiero przede mną, ale znajomy opowiadał, że faktycznie lód tak nie przywiera do szyby.