Jak Nissan Navara motocyklistkę Monikę Jaworską taranował – film
Nam brak słów i trudno to cenzuralnie skomentować. Może Wy potraficie?
Kraków. Utytułowana w Polsce i We Włoszech zawodniczka motocyklowa jedzie sobie spokojnie motocyklem Suzuki GSX-R. Wszystko wygląda jak w zwolnionym tempie, bo taki jest ruch – samochód za samochodem wleką się niemiłosiernie, ale motocyklistka jedzie zgodnie z przepisami. Za nią samochód z włączonym wideorejestratorem.
Nagle ktoś nie wytrzymuje: kierowca Nissana Navary postanowił wyprzedzić peleton i chowając się przed zbliżającym się zakrętem zajeżdża Monice drogę. Co się działo dalej, trudno opisać słowami, ale nikomu nie życzymy takiej sytuacji.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Znaleziska sprzed ponad 4000 lat na budowie drogi S1. Co dalej z budową ekspresówki?
Budowa dróg często wiąże się z występowaniem nieprzewidzianych utrudnień. Rzadko zdarza się, aby były one tak interesujące jak te na budowie drogi ekspresowej S1 między Oświęcimiem i Dankowicami, gdzie odkryto cenne pozostałości sprzed tysięcy lat. -
Jeden jechał za szybko, drugi wymusił – kto jest winny w tej sytuacji?
-
Co z nowym podatkiem dla kierowców? Rząd ma nowy plan, jak uderzyć nas po kieszeni
-
Minister Gawkowski stracił samochód za 100 tys. zł. Oszukali go metodą „na bliźniaka”
-
Ile samochód przejedzie na rezerwie? Ile pojadę z zasięgiem 0 km?
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
ok, kierowca zachował się fatalnie ale powiem, że jako motocyklistka nie rozumiem dalszego zachowania Moniki. Tzn co chciała udowodnić robiąc to samo co ten kierowca? Przecież już na starcie jest stratna bo dużo bardziej zagrożona. Czy nie lepiej odpuścić psychola niech jedzie? Jaki jest sens takich zachowań?
Anonymous - 5 marca 2021
Podpisuję się rękami i nogami pod komentarzem Kai.