Jak kierowcy wjeżdżają pod prąd na autostradę?
Zastanawialiście się kiedyś jak to się dzieje, że ktoś wjeżdża pod prąd na autostradę? To wina złego oznakowania? Mylącego układu drogi? Nic z tych rzeczy.
Jadący przed autorem nagrania kierowca Audi porusza się w sposób niebudzący zastrzeżeń. Do momentu kiedy, ignorując linie, znaki oraz zdrowy rozsądek, zmienia pas i wjeżdża pod prąd na łącznik autostradowy.
Autor nagrania relacjonuje, że trąbił przez długi czas, na co kierowca Audi nie reagował. Po chwili z naprzeciwka nadjechało inne auto i szczęśliwe uniknęło kolizji z jadącym pod prąd samochodem. Całe szczęście, że zaraz po wjechaniu na autostradę, kierowca Audi ocknął się i zawrócił.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
To człowiek bez wyobraźni- ignorant .
Anonymous - 5 marca 2021
Jest prwadopdobne, że nawigacją mówi trzymaj się lewej strony, co oznacza nie zjeżdżają w prawo przy rozwidleniu, lecz niektórzy mogą to źle zrozumieć….. :))
Anonymous - 5 marca 2021
Jest prwadopdobne, że nawigacją mówi trzymaj się lewej strony, co oznacza nie zjeżdżają w prawo przy rozwidleniu, lecz niektórzy mogą to źle zrozumieć….. :))