Inauguracja projektu BMW OperaLab
BMW, teatr i opera? Czemu nie? OperaLab to interdyscyplinarny projekt Teatru Wielkiego-Opery Narodowej i BMW Group Polska. Jego założeniem jest stworzenie miejsca, która ma być jednocześnie galerią i platformą kulturalno-badawczą.
fot. materiały organizatorów
|
Od baletu i opery po architekturę i design – różne wizje sztuki łączą się w projekcie OperaLab w jedno. Młodzi polscy twórcy otrzymają potrzebne im wsparcie, w ramach projektu będą też organizowane warsztaty, konkursy i wystawy.
Pierwszą fazą OperaLab jest konkurs pod hasłem „Projektowanie tożsamości/Tożsamość projektowania”. Jego celem jest zaprezentowanie najnowszych przykładów projektowania wzorniczego i architektonicznego w kontekście przestrzeni Teatru Wielkiego – Opery Narodowej.
W kategorii architektura konkurs dotyczy projektu pawilonu, który będzie mobilną przestrzenią do realizacji takich aktywności, jak wystawy, projekcje filmowe, prezentacje baletowe i operowe, koncerty czy panele dyskusyjne. W kategorii design przedmiotem konkursu będzie zaprojektowanie dwóch produktów z linii sygnowanej marką̨ OperLab. Projekty mają odnosić się do tożsamości marek Teatru Wielkiego – Opery Narodowej i BMW. Materiałem do inspiracji i punktem odniesienia przy projektowaniu produktów będą elementy architektury, wyposażenia wnętrz, historii samego budynku Teatru Wielkiego – Opery Narodowej oraz projekty BMW Group.
Do jury zaproszeni zostali eksperci z dziedziny architektury i wzornictwa. Honorowym przewodniczącym jury jest dyrektor naczelny Teatru Wielkiego – Opery Narodowej, Waldemar Dąbrowski. Projekty konkursowe można zgłaszać do początku grudnia tego roku. W połowie grudnia wyniki zostaną ogłoszone. Zwieńczeniem konkursu będzie wystawa nagrodzonych projektów. Wystawę będzie można oglądać w pierwszych miesiącach 2013 roku w Teatrze Wielkim – Operze Narodowej.
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy
Zostaw komentarz: