
Imagine by Kia – nowy elektryczny concept car
„Design samochodów musi wywoływać emocje i przyprawiać o szybsze bicie serca. Nie ma powodu, dla którego miałoby być inaczej tylko dlatego, że samochód jest elektryczny” – mówi Gregory Guillaume, wiceprezes ds. designu w Kia Motors Europe. I dodaje – „e-mobilność może być emocjonująca i odzwierciedla to concept car nowego elektrycznego auta marki Kia”.
„Nie tylko z punktu widzenia designu, ale również podczas jazdy elektryczne auta mogą się podobać” – wyjaśnia Guillaume. „Wielu producentów o samochodach elektrycznych myśli i mówi tak samo, jak o autach z silnikiem spalinowym. Kładą nacisk na takie parametry, jak osiągi, zasięg czy koszty eksploatacji. W Kia Motors mamy do elektromobilności zupełnie inne podejście”.
Takie założenie odzwierciedla model studyjny pierwszego czterodrzwiowego samochodu elektrycznego Kii. W przeciwieństwie do elektrycznego crossovera e-Niro, który bazuje na płycie podłogowej Niro w wersji hybrydowej, konstrukcja „Imagine by Kia” została oparta o nisko położony akumulator, który można ładować indukcyjnie i który zasila kompaktowy zespół napędowy.
„W modelu studyjnym na nowo zinterpretowaliśmy charakterystyczne elementy designu współczesnych samochodów marki Kia, do których należy – na przykład – wlot powietrza do chłodnicy w kształcie tygrysiego nosa. Samochody elektryczne nie potrzebują takiego elementu, dlatego „nos” zastąpiliśmy podświetlaną „maską”, która otacza nowoczesne reflektory i tworzy w ten sposób nowy, łatwo rozpoznawalny „autograf” marki Kia” – wyjaśnia Guillaume.
Przednią szybę i dach tworzy jedna zaokrąglona tafla szkła, która zapewnia panoramiczne okno. W tylnej części nadwozia tafla zwęża się, a dwa niewielkie wybrzuszenia z tyłu zapewniają odpowiednią wysokość wnętrza dla pasażerów podróżujących na tylnej kanapie. Mocno pochylone słupki A i C oraz wygięta linia dachu tworzą jedną łagodną linię, a wyraźnie zaznaczone nadkola i niewielka powierzchnia szyb z boku podkreślają bardzo dynamiczną sylwetkę auta.
Gregory Guillaume wraz z zespołem stylistów wykorzystali zalety niewielkich podzespołów elektrycznego układu napędowego, aby zmaksymalizować przestronność wnętrza modelu studyjnego. Z przymrużeniem oka zinterpretowali przy tym współczesny zapał konstruktorów do umieszczania wyświetlaczy zamiast zegarów i do wyposażania samochodów w coraz większe dotykowe ekrany na konsoli środkowej. Na desce rozdzielczej concept car’a ekranów jest aż 21 i tworzą one jeden wyświetlacz. Za jego pośrednictwem kierowca steruje pracą klimatyzacji i nawigacji, śledzi przepływ energii elektrycznej w zespole napędowym oraz korzysta z systemu multimedialnego.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Fajny chociaż z koreańskich konceptów bardziej mi sie podoba design esiva od ssanga