
Ile trzeba terenówek, żeby wyciągnąć autobus z zaspy?
Żeby pociągnąć miejski autobus trzeba odpowiednio dużego holownika. A co gdyby zamiast tego zaprząc do pracy kilka terenówek?
Ta niezwykła akcja ratunkowa miała miejsce w Montrealu. Miejski autobus utknął w zaspie, a do tego miał przed sobą niewielkie wzniesienie pokryte śniegiem i lodem. Nie było szans, żeby sam się wydostał.
Pomoc zaoferowało trzech właścicieli terenówek – Jeepa Wranglera Rubikona, Toyoty Sequoi oraz Toyoty 4Runner. Połączyli swoje samochody w jeden zaprzęg i wspólnie próbowali wyciągnąć autobus. Zobaczcie jak im poszło.
Najnowsze
-
Lancia odradza się. Znamy 10-letni plan włoskiej marki
Lancia zamierza powrócić w wielkim stylu. Włoski producent oferuje w tej chwili mocno ograniczoną gamę modelową składającą się z jednego samochodu. Jednak w najbliższej przyszłości mocno się zmieni. Firma postawi na elektryfikację. -
BMW M obchodzi 50. urodziny. Oto limitowany wariant 1000 RR
-
FMC Storm to kosmiczny motocykl pokryty lotniczym aluminium. Powstanie tylko jeden egzemplarz
-
Autostrady w Polsce. Ile kilometrów mają do dyspozycji kierowcy?
-
Bartłomiej M., były rzecznik MON, prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Miał 1,5 promila
Zostaw komentarz: