IceDot Crash: czujnik życia w naklejce na kasku motocyklisty. Film
Wypadek motocyklisty, zwłaszcza ten, w którym kierowca jest mocno poszkodowany, a świadków zdarzenia brak, to sytuacja, w której nikt nie jest w stanie wezwać pomocy. Jest na to sposób.
Czasami zdarza się wypadek. Sytuacja to przykra i nieszczęśliwa, a kluczem do wyjścia z niego w miarę cało, jest szybkie wezwanie pomocy. Czas jest wówczas sprawą najważniejszą.
Firma IceDot – wychodząc na przeciw potrzebom motocyklistów i innych poruszających się na dwóch kołach, np. na rowerach lub na nartach czy rolkach – opracowała specjalny czujnik IceDot Crash Sensor, który umieszcza się na kasku, oraz współpracującą z czujnikiem aplikację na smartphone’y.
Czujnik mieści się w niedużej, żółtej naklejce, którą przykleja się do motocyklowego kasku. W momencie upadku, zderzenia lub innej bardzo niebezpiecznej sytuacji, naklejka uruchamia aplikację w telefonie, a aparat wzywa karetkę.
Jak to działa? Czujnik ocenia prędkość i przeciążenie działające na kierowcę motocykla. Jeśli zajdzie sytuacja, która zasugeruje czujnikowi wypadek, ten za pomocą bezprzewodowego systemu łączności Bluetooth, połączy się z telefonem i w ten sposób informacja o wypadku zostanie wysłana łącznie z danymi GPS, aby szybko odszukać poszkodowaną osobę.
A jeśli po prostu tylko się wywaliliśmy razem z motocyklem i nic nam nie jest? Otóż na taką okoliczność czujnik został doskonale przygotowany, bo wysyła wiadomość z małym opóźnieniem, gdyby kierowca pozbierał się sam, bez uszczerbku na zdrowiu. Wówczas można zastopować pracę aplikacji.
IceDot Crash Sensor można już kupić w krajach Europy. Cena to około 170 euro, czyli ok. 650 złotych.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: