I wiewiórki mogą jeździć… na motocyklach
Wiewiórka Zipper od pięciu lat jest wierną towarzyszką motocyklistki Suki Mixson. Nie odstępuje jej na krok – nawet podczas motocyklowych przejażdżek.
Wszystko zaczęło się pięć lat temu, kiedy Suki wracała z koncertu. Spotkała tam mężczyznę, który po kilku kieliszkach nie był w stanie sam prowadzić. Podwiozła go do domu, a syn mężczyzny, w wyrazie wdzięczności, podarował jej malutką wiewiórkę.
![]() |
fot. materiały prasowe
|
Zipper trzeba było karmić z butelki co dwie godziny, inaczej głośno lamentowała, domagając się jedzenia. Nic dziwnego, że między Suki a zwierzęciem powstała silna więź. Na tyle mocna, że próby zwrócenia Zippera naturze spełzły na niczym. Zawsze wracała do domowej sypialni i domagała się wpuszczenia na poduszkę.
![]() |
fot. materiały prasowe
|
Zwierzyniec Suki obejmuje również trzy koty i psa. Koty dzielą pasję motocyklową właścicielki, dzielił ją również szczur, którego hodowała wcześniej. Wydawało się naturalne, że Zipper również zostanie motocyklistką. Pierwsze przejażdżki odbywała jeszcze w kieszonce na piersiach, obecnie ma już własne honorowe miejsce, poduszkę i miniaturowy, dostosowany do jej potrzeb kask. Suki jeździ również na nartach wodnych, ale Zipper trzyma się wtedy z daleka – nie przepada za wodą. Do motocykli ma natomiast wyraźną słabość, bo zdarza jej się mościć na cudzych maszynach, ku zaskoczeniu właścicieli. Zawsze jednak wraca do ukochanej pani.
![]() |
fot. materiały prasowe
|
„Łączy nas bezwarunkowa miłość” – mówi Suki z uśmiechem.
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: