I ty możesz jeździć jak Bond!
Pamiętacie Astona Martina DBS V12, którym James Bond jeździł w późniejszych odsłonach cyklu? Niezależnie od wieku, któż nie chciałby się poczuć jak najlepszy agent Jej Królewskiej Mości? Nawet jeśli prawdziwego Astona zastąpi zdalnie sterowana miniaturka.
Zdalnie sterowany samochodzik jest wierną kopią swojego szlachetnego pierwowzoru. Małe koło wysuwane na żądanie z prawej strony podwozia odrywa od ziemi prawe przednie i tylne koła podczas pokonywania przeszkód. Jeśli nacisnąć odpowiedni guzik na pilocie, rozlega się legendarny motyw z filmów o Jamesie Bondzie. W pełni funkcjonalne są również przednie światła.
![]() |
|
fot. hammacher.com
|
![]() |
|
fot. hammacher.com
|
Czy to nie świetny pomysł na prezent pod choinkę?
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.


Zostaw komentarz: