Hyundai pokazał najmniejszy model elektryczny. Uśmiech kierowcy będzie paliwem?
Hyundai zaprezentował dziś pierwszy film z najmniejszym samochodem elektrycznym w roli głównej, w którym ujawnia co będzie napędzać ten model do jazdy. Okazało się, że będzie to... Uśmiech kierowcy. O co chodzi?
Design niewielkiego pojazdu nawiązuje do elektrycznego konceptu 45, który Hyundai zaprezentował w 2019 roku na Międzynarodowym Salonie Motoryzacyjnym (IAA) we Frankfurcie.
By stworzyć pojazd projektanci Hyundaia zaadaptowali charakterystyczne lampy w kształcie kostek z modelu 45 oraz jego kanciastą, lecz płynną linią boczną. Ten nienazwany jeszcze model wykończono kolorem Performance Blue, który uzupełniono o pomarańczowe akcenty.
Samochód wyposażono w dwa silniki prądu stałego, które rozpędzają go do prędkości maksymalnej 7 km/h.
Samochód nie ma jeszcze oficjalnie zmierzonego zasięgu jazdy, ale uważa się, że uśmiech kierowcy jest paliwem, które napędza pojazd do dalszej jazdy w oparciu o technologię Emotion Adaptive Vehicle Control (EAVC).
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
Sformułowanie „uśmiech bombelka” nabiera nowego znaczenia