Hyundai Kona Electric z zasięgiem do 484 km w nowej wersji Style. Ile kosztuje?
Hyundai Kona Electric oferuje trzy poziomy wyposażenia: Style, Premium oraz Platinum. Wiemy, jakie zmiany wprowadził producent i ile kosztuje bazowa wersja Style!
Zasięg w pełni elektrycznego miejskiego SUV-a został zwiększony aż o 8 procent, dzięki zastosowaniu nowego rodzaju opon. Dla wersji z baterią 64 kWh zasięg wzrósł z 449 km do 484 km, a zużycie energii spadło z 15,4 do 14,7 kWh na 100 kilometrów. W trybie miejskim zasięg wzrósł z 619 do 660 km, a zużycie energii spadło z 11,2 kWh do 10,7 kWh na 100 kilometrów.
Od teraz klienci zamawiający model Kona Electric mogą wyposażyć swój samochód w akcesoria, które umożliwiają transport na dachu ładunków o masie do 100 kg. Dzięki temu użytkownicy prowadzący aktywny tryb życia mogą przewozić rowery lub narty w bezkompromisowy i zeroemisyjny sposób. Natomiast dzięki opcjonalnemu hakowi holowniczemu Kona Electric będzie w stanie holować przyczepy o masie do 300 kg. Daje to duże możliwości np. aby pojechać na wycieczkę do stacji recyklingu z odpadami z domu i ogrodu.
Hyundai Kona Electric otrzymał także nowy system info-rozrywki i nawigacji z ekranem o przekątnej 10,25”, który jest standardem w wersjach Premium i Platinum. Samochody w wersjach Premium oraz Platinum kosztują tyle samo co egzemplarze produkowane przez Hyundai Motor Company (HMC) w Korei. Natomiast nowa, bazowa wersja Style dostępna jest już od 179 900 zł.
Najnowsze
-
Nowe paliwo E10 na stacjach. Czy szkodzi samochodom z LPG?
Przed wprowadzeniem paliwa E10 na polskie stacje, dużo się mówiło o jego szkodliwości dla niektórych silników. Zasadne jest też pytanie, czy kierowcy jeżdżący na LPG, powinni uważać na E10? Okazuje się, ze są ku temu przesłanki. -
To najgorsze zachowanie motocyklistów? To przez nich musimy się wstydzić
-
Wygląda skromnie, ale tu powstanie droga za miliard, którą szybko pojedziemy do granicy
-
Kontrolka EPC to zagadka dla kierowców. Tymczasem to bardzo ważna informacja
-
Tym kodem komunikują się kierowcy. Policja zwraca uwagę na jeden sygnał
Zostaw komentarz: