Hyundai Equus według Hermesa
W Nowym Jorku Hyundai zaprezentował nową wersję limuzyny Equus na 2014 rok. W tym samym czasie w Seulu zaprezentowano wersję Equusa, która narodziła się ze współpracy Hyundaia z francuskim domem mody Hermes.
„Equus by Hermes” to limitowana wersja (i to bardzo limitowana – zaledwie trzy sztuki) oparta na wersji limuzyny z 2012 roku. Projektanci Hermesa pracowali nad nią dwa lata. We wnętrzu można znaleźć ponad 20 ręcznie przygotowanych elementów powstałych specjalnie z myślą o tym konkretnym modelu. Kabina jest pokryta kilkoma rodzajami skóry – na drzwiach znajdują się wykończenia ze skóry krokodyla, których Hermes używa do produkcji swoich słynnych torebek. Projekt kabiny został zainspirowany wnętrzem samolotu, łącznie z rozkładanym stolikiem i schowkiem na koc.
![]() |
|
fot. Hyundai
|
Limitowana wersja „Equus by Hermes” nie jest przeznaczona na sprzedaż. To próba wzmocnienia wizerunku koreańskiej marki poprzez konotację z dobrze znanym i luksusowym europejskim domem mody. Nie jest to pierwsze takie posunięcie Hyundaia. Wcześniejsza współpraca z Pradą w postaci limitowanej edycji sedanów Genesis nie zakończyła się jednak spektakularnym sukcesem – z wypuszczonych na rynek 1200 pojazdów sprzedano zaledwie jedną trzecią.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?

Zostaw komentarz: