Hybrydy najlepsze na lato?

Lato zaczęło się na dobre, więc i motoryzacyjne koncerny postanowiły zadbać o to, by wakacyjne podróże były bezpieczne zarówno dla kierowców, jak i dla środowiska. Jak? Promując nowe, ekologiczne modele samochodów napędzanych

Choć samochody – hybrydy mają wiele zalet, z których najważniejsza to właśnie mniejsze szkody dla natury, popyt na nie w całej Polsce jest niewielki. Jak podaje Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, w ubiegłym roku sprzedano zaledwie 293 tego typu auta. Ponoć sytuacja nie zmieni się dopóki rząd nie wprowadzi specjalnych, ulgowych warunków dla właścicieli hybryd czy innych aut ekologicznych (np. na prąd). Tymczasem producenci nie czekają na jakieś ruchy w tym względzie i starają się pozyskać nowych klientów.

Honda CRZ prezentuje się rzeczywiście sportowo, ale prowadzi się jak zwykły kompakt.
fot. Frendl

Do niedawna spośród oferty Hondy popularnością cieszyły się m.in. dwie propozycje: Insight, uznawana za najtańszą hybrydę na rynku (cena to ok. 79 tys. zł) i Civic Hybrid. Wraz z końcem czerwca w salonach pojawiła się jednak długo wyczekiwana ekologiczna nowość, czyli Honda CR-Z (niebawem jej test na Motocaina.pl).
– Auto przypominające klasyczny samochód sportowy, stylistyką nawiązuje do popularnej w latach ’80 ubiegłego stulecia Hondy CR-X – mówi Wojciech Skorupa z bydgoskiego salony Nova Motor, autoryzowanej stacji Hondy w kujawsko-pomorskim. – Nowe hybrydowe coupe ma wewnątrz kubełkowe fotele ustawione w konfiguracji 2 + 2, deskę rozdzielczą rodem z supersamochodu i tak oryginalne wynalazki jak np. łopatki do zmiany biegów w 6-stopniowej manualnej przekładni.
CR-Z ma dwa silniki. Główne źródło mocy to jednostka benzynowa o pojemności 1,5 l, wspomagana przez napęd elektryczny. Dzięki niemu auto może zaoferować nieco ponad 120 KM. Nowy model jest droższy od Insight o ponad 10 tysięcy złotych.

Prius nadal nie zachwyca wyglądem, za to jest najtańszy…
fot. Toyota

Hybrydową nowość dla swoich klientów przygotowała w tym roku również Toyota. Od kilku tygodni klienci salonów japońskiej marki mogą zaopatrzyć się w najnowsze, trzecie już wcielenie Priusa. Jego pierwsza wersja, która była pierwszym seryjnie produkowanym autem z napędem hybrydowym, pojawiła się w 1997 r. Sukcesem okazała się jednak dopiero druga generacja modelu debiutująca w 2004 r. Samochód dostał m.in. tytuły samochodu roku w Europie i w Stanach Zjednoczonych. Ceny najnowszej generacji  zaczynają się od 99,9 tysięcy złotych. Podobnie jak Hondę CR-Z, napędzają ją dwa silniki. Benzynowy HSD o pojemności 1.8 l i mocy 98 KM, oraz elektryczny o napięciu 500V i mocy 80 KM. Dodatkową wygodę kierowcom ma zapewnić dostępna już w standardzie bezstopniowa, elektrycznie sterowana skrzynia biegów. Prius najnowszej generacji jest ponadto wyposażony w system odzysku energii, który podczas hamowania doładowuje baterie. Zmiany czekają również we wnętrzu – w porównaniu do jego poprzedników przemodelowano dach, dzięki czemu pasażerowie tylnej kanapy mają więcej miejsca nad głową. Ciekawostką w nowym modelu jest dach słoneczny z systemem wentylacji, który – zasilany panelem słonecznym – absorbuje energię podczas postoju w nasłonecznionym miejscu, czy plastik, z którego stworzono niektóre elementy auta, produkowany m.in. z substancji pochodzenia roślinnego.

Na tym nie koniec propozycji Toyoty. W salonach kupimy także hybrydową wersję Aurisa, emitującą średnio 89 gramów dwutlenku węgla na kilometr. Ta wersja proekologicznych czterech kółek ma jeszcze jedną zaletę. W najtańszym wydaniu kosztuje niecałe 50 tys. zł.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze