Honda szybsza od Bugatti Veyron
Żeby przekroczyć prędkość 400 km/h, samochody takie jak Bugatti Veyron Super Sport czy Hennessey Venom GT potrzebują potężnych jednostek o mocy przekraczającej 1000 KM. W przypadku tej Hondy wystarczy trzycylindrowy silnik z turbodoładowaniem.
Honda S-Dream to pojazd, który właśnie ustanowił rekord prędkości w klasie FIA podczas prób na jeziorze Bonneville. Maszyna wyposażona w turbodoładowany, trzycylindrowy silnik o pojemności 660 cm3 rozpędziła się do prędkości przekraczającej 420 km/h.
Oficjalnie model S-Dream osiągnął prędkość 421,45 km/h na odcinku o długości jednej mili. Natomiast podczas próby przeprowadzonej na odcinku kilometrowym udało się rozpędzić do 421,59 km/h. Podczas jednego z przejazdów udało się uzyskać prędkość 428,1 km/h, ale próby nie udało się powtórzyć, dlatego nie może być uznana jako rekord. Tym samym jest to najszybsza Honda poruszająca się po ziemi. W gamie japońskiego producenta szybsze sa jedynie samoloty Hondajet.
Prace nad próbą pobicia rekordu rozpoczęły się w zeszłym roku. Zespół składający się z szesnastu inżynierów Hondy wziął na warsztat silnik z modelu S660 roadster, który seryjnie oferuje zaledwie 64 KM. Jednostka została dość poważnie zmodyfikowana, dzięki czemu udało się z niej wydobyć ok. 200 KM. Całość umieszczono pod opływowym i bardzo lekkim nadwoziem. Pierwsze próby odbyły się jeszcze w Japonii, ale kierowca narzekał na słabą widoczność, co uniemożliwiało mu trzymanie się toru jazdy. Pojazd trafił do oddziału Honda Performance Development w Kalifornii, gdzie przeprojektowano przód nadwozia, co polepszyło widoczność.
Co ciekawe, pojazd Hondy nie był w stanie pobić rekordu podczas sławnej imprezy Bonneville Speed Week. Udało się dopiero kilka później.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: