Karolina Chojnacka

Honda Civic e:HEV – widziałyśmy ją na żywo! Szykuje się konkurencja dla popularnego hatchbacka

Nowa Honda Civic e:HEV jest już jedenastą generacją kultowego kompaktu. Od momentu wprowadzenia na rynek w 1972 roku, Honda Civic skradła serce wielu kierowców na całym świecie, sprzedając się w liczbie ponad 27 milionów egzemplarzy. Czy nowy Civic powtórzy sukces swoich poprzedników?

Honda Civic jedenastej generacji to kolejne wcielenie popularnego modelu, którego historia sięga kilkudziesięciu lat wstecz. Na jesieni 2022 roku nowa wersja pojawi się w salonach, a my już teraz mogłyśmy zobaczyć ten samochód na statycznej prezentacji.

Honda Civic e:HEV
Honda Civic e:HEV, fot. Karolina Chojnacka

W porównaniu do swojego poprzednika Honda Civic e:HEV zyskała szerszą, pewniej zarysowaną sylwetkę. Obniżenie o 25 mm linii maski w stosunku do poprzedniej generacji nadało autu dynamizmu. W porównaniu z dziesiątą generacją podstawa słupka A została przesunięta do tyłu i jest obecnie w jednej linii z osią przednich kół, co ma przynieść poprawę w zakresie widoczności  (Honda chwali się, że kąt widzenia przez przednią szybę jest jednym z najlepszych w klasie). Najwyższy punkt linii dachu został przesunięty do przodu w porównaniu z poprzednią generacją. Łagodne nachylenie w stronę klapy bagażnika nadaje hatchbackowi wygląd zbliżony do fastbacka.

Moim zdaniem najciekawiej i najładniej prezentuje się tył nowej Hondy Civic. Jest wyjątkowo zgrabny, a szczególną uwagę zwracają światła, w kształcie charakterystycznej litery „C”.

Klapę bagażnika wykonano z żywic polimerowych, co jest nowością w Civicu. Dzięki zastosowaniu nowej technologii produkcyjnej, zmniejszono masę całego elementu o 20%, co ma ułatwić otwieranie i zamykanie bagażnika. Ale szczerze? Otwierając i zamykając bagażnik nie odczułam, żeby ta czynność była łatwiejsza. Wręcz przeciwnie, klapa wydawała się dość ciężka.  

Honda Civic e:HEV
Honda Civic e:HEV, fot. Karolina Chojnacka

Honda Civic e:HEV – wnętrze

We wnętrzu najbardziej uwagę zwraca listwa o wzorze plastra miodu, biegnącą przez całą szerokość deski rozdzielczej, zakrywająca kratki wentylacyjne. To naprawdę ładny detal, który sprawia, że w kabinie nie wieje nudą.  

Centralny ekran dotykowy, który znamy już z innych modeli Hondy, został powiększony do 9 cali i przesunięty w górę, aby ograniczyć rozpraszanie kierowcy, wynikające z przenoszenia wzroku zbyt nisko. Nie mam wątpliwości, że to rozwiązanie sprawdzi się w czasie jazdy. System jest przygotowany do obsługi Android Auto i bezprzewodowej komunikacji poprzez Apple CarPlay.

Honda Civic e:HEV
Honda Civic e:HEV, fot. Karolina Chojnacka

Honda nie rezygnuje z klasycznych przycisków i najważniejsze funkcje można bez problemu obsługiwać z pomocą włączników i pokręteł. Miłośnicy „klasycznych” kokpitów powinni być więc zadowoleni.

Co warte podkreślenia, okolice przycisków do okien czy tunel centralny, czyli miejsca, które mają często kontakt z naszymi palcami, zostały wykończone plastikiem o przyjemnej, chropowatej i niezostawiającej śladów strukturze. Honda celowo ograniczyła w kabinie ilość fortepianowej czerni, by wnętrze tak łatwo się nie brudziło.

Honda Civic e:HEV
Honda Civic e:HEV, fot. Karolina Chojnacka

Z tyłu dla pasażerów jest dużo miejsca, ale… opadająca linia dachu sprawia, że przy wsiadaniu i wysiadaniu trzeba uważać na głowę. Osoby powyżej 1,85 m siedząc będą dotykać już podsufitki. Pewną rekompensatą jest wydłużenie rozstawu osi aż o 35 mm, dzięki czemu z tyłu jest sporo miejsca na nogi. Kanapa jest nieźle wyprofilowana i nie sprawia, że siedzimy z podkulonymi kolanami. Dodatkowo pasażerowie z tyłu mogą liczyć na parę udogodnień, jak wyprowadzenie kratek wentylacyjnych czy dwa gniazda USB-A.

Honda Civic e:HEV
Honda Civic e:HEV, fot. Karolina Chojnacka

Honda Civic e:HEV – hybrydowy układ napędowy

Nowa Honda Civic będzie oferowana wyłącznie w wersji hybrydowej, dołączając do linii aut wyposażonych w układ e:HEV, w którym jednostka spalinowa współpracuje z dwoma elektrycznymi silnikami.

Opracowany przez Hondę układ napędowy e:HEV, składa się z 2-litrowej jednostki benzynowej z bezpośrednim wtryskiem paliwa, pracującej w cyklu Atkinsona, dwóch silników elektrycznych, nowej jednostki sterującej przepływem mocy, a także 72-ogniwowego zespołu akumulatorów litowo-jonowych. Silnik spalinowy przez większość czasu pracuje jako generator prądu, a za napędzanie kół bierze się tylko w poszczególnych sytuacjach, jak choćby podczas szybkiej jazdy autostradą.

Maksymalna moc układu jest równa maksymalnej mocy silnika elektrycznego i wynosi 184 KM (135 kW), a maksymalny moment obrotowy wynosi 315 Nm.

Honda Civic e:HEV
Honda Civic e:HEV, fot. Karolina Chojnacka

Honda Civic e:HEV – systemy bezpieczeństwa i wspomagające kierowcę

W nowej Hondzie Civic zastosowano pakiet Honda SENSING, czyli rozbudowany zestaw zaawansowanych systemów bezpieczeństwa i rozwiązań wspomagających kierowcę. Nowa przednia kamera o szerokim kącie widzenia 100 stopni oraz udoskonalone systemy rozpoznawania obiektów zwiększają zdolność Civica do wykrywania pieszych, krawędzi jezdni, oznakowania poziomego drogi oraz innych pojazdów, w tym motocykli i rowerzystów. Oprócz udoskonalonych rozwiązań minimalizujących skutki ewentualnej kolizji, systemu utrzymywania na pasie ruchu czy tempomatu adaptacyjnego, w Civicu wprowadzono monitorowanie martwego pola i ruchu poprzecznego oraz asystenta jazdy w korku.

Honda Civic e:HEV
Honda Civic e:HEV, fot. Karolina Chojnacka

Honda Civic e:HEV pojawi się w Europie jesienią 2022 roku i wtedy też poznamy jej ceny, które w dużej mierze zdecydują o sukcesie lub porażce hatchbacka na polskim rynku.

https://www.youtube.com/watch?v=KKM5S-lm-w4&list=PL510EADD784845313&index=16

W ostatnich latach Honda Civic nie cieszyła się w Polsce zbytnią popularnością. Ani w 2020, ani w 2021 roku model nie znalazł się nawet w TOP50 najchętniej wybieranych samochodów przez Polaków. Być może najnowsza generacja odmieni ten trend… Zwłaszcza, że Polacy chętnie wybierają kompaktową Toyotę Corollę, która do tej pory była w zasadzie bezkonkurencyjny. Jeśli ktoś chciał hybrydę segmentu C, wybór był mocno ograniczony.

Czy nowa Honda Civic okaże się poważnym zagrożeniem dla Toyoty Corolli? Na odpowiedź jeszcze poczekamy…

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze