![](https://www.motocaina.pl/thumbor_image/1920/864/1/0/!2F2021!2F05!2FM268365.jpg)
GP Monako: klejnot w koronie, który nie błyszczy
Grand Prix Monako to wyścig, na który czekają wszyscy. Monako ma to „coś” czego nie mają inne tory. Blichtr, luksus i ekstremalna jazda na krawędzi. Czego chcieć więcej? Hmmm... akcji na torze? Spójrzmy prawdzie w oczy... tegoroczne GP Monako, gdyby nie nieszczęścia kierowców, byłoby wyjątkowo nudne...
To był bardzo, bardzo nudny wyścig. I tej nudy, nie wynagrodzą nawet wspaniałe widoki i ekstremalne onboardy z kamer na bolidach. Parafrazując klasyka: jeśli najbardziej ekscytujący moment wyścigu to katastrofalny pit stop Mercedesa, to wiedz, że coś się dzieje…
Kwalifikacje były świetne. Oglądanie kierowców wyciskających ze swoich bolidów maksimum i walczących o jak najlepszy czas w ciasnych uliczkach Księstwa to coś wspaniałego. Jeśli dodamy do tego pole position kierowcy Ferrari, Charlesa Leclerca, rodowitego Monakijczyka, który zakończył Q3 w barierkach to mamy tryumf i dramat w jednym, czyli przepis na sukces.
Przepis na sukces Leclerca, czy raczej szansę na punkty zaprzepaścił najpierw on sam, rozbijając się pod koniec kwalifikacji i niszcząc bolid, a potem Ferrari, które nie chciało, by ich zawodnika cofnięto na starcie o pięć miejsc i nie wymieniło mu skrzyni biegów. Efekt? Z powodu usterek Leclerc w ogóle nie wystartował do wyścigu.
W wyścigu najbardziej ekscytujące momenty można było policzyć na palcach jednej ręki – start, strategiczny błąd Mercedesa, przez który Hamilton stracił zamiast zyskać, fatalny pit stop Bottasa, który zakończył jego udział w rywalizacji oraz walka Sebastiana Vettela z Pierrem Gasly’m, którą w połowie przerwał realizator, by pokazać jakąś nic nieznaczącą powtórkę.
Reszta to procesja, o reszcie należy jak najszybciej zapomnieć i wspominać wcześniejsze Grand Prix z ekscytującymi pościgami, wspaniałymi manewrami wyprzedzania i zaskakującymi rozgrywkami strategicznymi.
Chociaż… pech Leclerca, Mercedesa i niemożliwość wyprzedzania na torze w Monako sprawiły, że nowym liderem klasyfikacji generalnej kierowców został zwycięzca wyścigu, Max Verstappen, a Red Bull wyprzedził Mercedesa w klasyfikacji konstruktorów. I to są fakty, które rozpalają wyobraźnie kibiców, ponieważ w walce o mistrzowski tytuł liczy się każdy punkt.
Czy klejnot w koronie Formuły 1 w ostatecznym rozrachunku pozbawi Lewisa Hamiltona szans na ósmą, rekordową mistrzowską koronę? Dowiemy się za 18 wyścigów…
Najnowsze
-
Testuję najmniejsze Volvo EX30 nad jeziorem Como – dlaczego Polacy i Włosi się za nim oglądają?
Dziś zabieram was na wspólną przejażdżkę Volvo EX30 po malowniczych trasach wokół włoskiego jeziora Como. Mają tu swoje rezydencje m.in. Madonna, George Clooney, Brad Pitt i Sylvester Stallone. To limonkowe auto pasuje tutaj idealnie! Samochód na poskręcanych jak loki Jarno Trulliego* serpentynach wokół jeziora, odwraca wzrok włoskich kierowców, tak czułych na wysublimowany, motoryzacyjny design. Także […] -
Policja testuje najbardziej wyjątkowy radiowóz w Polsce. 400 tys. zł to mało
-
Parkujesz samochód pod prąd? W tym przepisie jest pułapka na kierowców
-
Czy motocyklista może omijać korek, jadąc między samochodami? Tych przepisów wielu nie rozumie
-
Wyprzedzam inny pojazd. Czy mogę na moment przekroczyć prędkość?