Gosia Rdest – plany na 2018 w GT4 European Series

Gosia Rdest zdradziła plany na sezon 2018. W przyszłym roku zobaczymy zawodniczkę w serii GT4 European Series za sterami Audi R8 LMS GT4. Gosia będzie reprezentować barwy fabrycznego zespołu Audi - Phoenix Racing.

Gosia Rdest właśnie podpisała kontrakt z fabrycznym zespołem Audi – Phoenix Racing. Zespół kompletuje młodych, utalentowanych kierowców na rok 2018. Jest już pewne, że w przyszłym sezonie zobaczymy najszybszą Polkę w serii GT4 European Series Northern Cup. Gosia pozostaje wierna rodzinie Audi Sport. Zasiądzie za kierownicą najnowszego dziecka koncernu z Ingolstadt – Audi R8 LMS GT4.

Oznacza to duży krok naprzód dla Gosi i sporo nowości. Po pierwsze, jest to samochód z napędem na tył. Do tej pory, Gosia ścigała się przednionapędówkami. Prowadzenie samochodu będzie zatem zupełnie inne. Po drugie, to najmocniejszy samochód jakim zawodniczka do tej pory miała okazję się ścigać – Audi R8 LMS GT4 kryje pod maską prawie 500 koni mechanicznych.

Gosia ma już za sobą pierwsze testy nowym samochodem. Wrażenia opisuje tak:

– W zeszłym tygodniu miałam szansę przejechać kilka okrążeń na testowym torze Audi w Neuburgu, właśnie Audi R8 LMS GT4. Musze przyznać, że auto mi zaimponowało – jest to najszybsze auto wyścigowe, jakim jechałam do tej pory o mocy blisko 500 koni. Zrobiło na mnie ogromne, bardzo pozytywne wrażenie. Oznacza też dla mnie dużo pracy i przygotowań – przede wszystkim jest to samochód z napędem na tył, a do tej pory moje doświadczenia bazowały na przednim napędzie. Ale od tego właśnie będzie symulator, odwiedziny w zespole oraz zimowe testy na torach, które mamy już zaplanowane. Prawdopodobnie w styczniu wystartujemy też w wyścigu 24-godzinnym w Dubaju po to, żeby lepiej „oswoić się” z samochodem. Mam nadzieję, że będę w stanie szybko opanować technikę jazdy tym samochodem. Na pewno kwestia set upu będzie kwestią indywidualną kierowcy – uważa Gosia Rdest.

Phoenix Racing to fabryczny zespół Audi. Przynależność do niego otwiera przed Gosią obiecującą ścieżkę kariery i wiele możliwości. Team z siedzibą przy niemieckim torze Nurburging jest marką samą w sobie. Ma doświadczenie w rozmaitych seriach, w tym w najbardziej prestiżowej serii samochodów turystycznych, czyli DTM.

– To na pewno ogromne wyróżnienie i szansa dla mnie, ścigać się w barwach zespołu fabrycznego z tak dużym doświadczeniem, który ma siedzibę przy legendarnym Nurburgringu. Razem z Phoenix Racing mamy ułożoną wspólną ścieżkę kariery – w przyszłym  roku zacznę również testować auto klasy GT3. Jest to w pewnym sensie spełnienie marzeń, ale również duża odpowiedzialność, która będzie spoczywała na moich barkach w przyszłym roku. Nie mogę zawieść kredytu zaufania, którym mnie obdarzono – podsumowuje zawodniczka.

W kalendarzu GT4 European Series na 2018 rok znalazły się tory Monza, Spa, Paul Ricard, Hungaroring, Nurburgring i Silverstone. Gosia nie kryje, że będą one dla niej nowym wyzwaniem oraz ekscytującym urozmaiceniem.

– Na trzech z tych torów nigdy nie jeździłam. W kalendarzu znalazły się bardzo znane obiekty, żeby nie powiedzieć legendarne, takie, na których każdy kierowca wyścigowy powinien być chociaż raz. Mam na myśli zwłaszcza Monzę i Spa. Szczególnie cieszę się, że wreszcie będę miała szansę odkryć właśnie tor Spa, który był moim niespełnionym marzeniem – planuje Gosia.

Ostatni dzień sezonu jest pierwszym dniem nowego. Zawodniczka już teraz rozpoczęła treningi. Gosia podkreśla wagę ćwiczeń siłowych.

– Przygotowania fizyczne rozpoczęłam od pracy nad mięśniami karku, które w TT Cupie nie były aż tak potrzebne, a tu już mają duże znaczenie.

Gosia ma też zaplanowany tygodniowy program treningowy w centrum szkolenia kierowców iZone przy torze Silverstone. Phoenix Racing ma również swój własny profesjonalny symulator, gdzie będzie pracować z inżynierem. Kilka dni testowych w zimie również pozwoli na lepsze zapoznanie się z samochodem.

Jedyną niewiadomą pozostaje jeszcze kierowca, z którym Gosia będzie współdzielić samochód. W serii GT4 wyścig trwa godzinę, a w połowie dochodzi do obowiązkowej zmiany kierowcy. Współodpowiedzialność za sukces będzie nowością dla Gosi.

Gosia rozważała starty w innych seriach jednak ostatecznie wybór padł na GT4. Sama zawodniczka tak tłumaczy swoją decyzję.

Zastanawiałam się także nad startem w serii TCR. Uznałam jednak, że kierunek samochodów tylnonapędowych będzie dla mnie bardziej przyszłościowy i zapewni mi lepszą ścieżkę rozwoju. Jest to również zdecydowanie większy krok do przodu, niż gdybym kolejny rok pozostała w samochodach z napędem na przód. Nie ukrywam również, że byłam głodna nowych wyzwań.

Gosia Rdest już w najbliższy weekend 27-29 października będzie obecna na targach Warsaw Moto Show w Ptak Warsaw Expo, podczas których zaprezentuje Audi R8 LMS w barwach zespołu Phoenix Racing oraz opowie więcej na temat sezonu 2018.  

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze