Gosia Rdest na Brands Hatch GP
Na położonym w okolicy Londynu torze Brands Hatch GP odbyły się trzy kolejne rundy BRDC Formula 4 Championship, w których tradycyjnie już wystartowała Gosia Rdest.
Małgorzata Rdest w swoim samochodzie. |
![]() |
fot. materiały prasowe |
Polka wszystkie biegi finałowe ukończyła w drugiej połowie stawki natomiast powiększyła swoja przewagę w zainicjowanym przez organizatora konkursie Who Zooms Award czyli, dla najczęściej wyprzedzającego zawodnika na torze.
„Choć wynik nie był powalający uważam weekend za udany – powiedziała Rdest – przede wszystkim dlatego, że spędziłam go za kółkiem swojego bolidu i w gronie ludzi kochających motorsport podobnie jak ja. Same wyścigi wyglądały podobnie do tych Oulton Park czyli znowu sporo wyprzedzania i walki na torze, którą naprawdę bardzo lubię. Podziękowania należą się oczywiście dla zespołu Douglas Motorsport, dla rodziców za wsparcie i przyjaciół oraz fanów za kciuki, które ściskali za mnie.
Gosia obecnie znajduje się na 17. miejscu w 26. osobowej stawce. Kolejny wyścig odbędzie się na legendarnym torze Silverstone GP już 18. sierpnia.
Najnowsze
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Każdy, kto choć raz próbował zaparkować w Warszawie, wie, że to walka o każdy centymetr. W tej codziennej bitwie o przestrzeń, na pierwszej linii frontu często stoją ci, którzy najbardziej potrzebują wsparcia – osoby z niepełnosprawnościami. Przeznaczone dla nich miejsca, oznaczone jako tzw. „koperty”, bywają bezczelnie zajmowane. Inny proceder to kupno karty uprawniającej do legalnego […] -
Zapomnij o HIMARS-ie? Oto polscy producenci sprzętu wojskowego, których nie uznają rodzimi „patrioci”
-
Od Couriera do Transita – kompletny przegląd modeli Ford Pro i zabudów. Który wariant wybrać dla swojej firmy?
-
Via Carpatia to droga donikąd? Oto dlaczego Polska wschodnia wciąż nie ma swojej ekspresówki
-
Tłusty obiad i piwo? Polak pije, jedzie i ryzykuje. Szokujące dane o polskich kierowcach!
Zostaw komentarz: