Gosia Rdest 8. w Volkswagen Castrol Cup na Lausitzring

To był świetny weekend dla Gosi Rdest! Po raz kolejny udowadnia, że walczy w tym sezonie na poważnie, konsekwentnie zbierając punty w klasyfikacji generalnej.

Druga runda Volkswagen Castrol Cup gościła w ten weekend na niemieckim torze Lausitzring, obok takich serii wyścigowych jak ADAC GT Masters, ATS Formula 3 Cup i ADAC Formula Masters. Zawody rozpoczęły się w piątek, dwoma sesjami treningowymi, podczas których zawodnicy mieli okazję zapoznać się z torem w zmiennych warunkach pogodowych, najpierw w prawie trzydziestostopniowym upale, następnie na mokrej nawierzchni. Podczas drugiego wolnego treningu przeprowadzonego w deszczowych warunkach Gosia Rdest uzyskała dobry, szósty czas. W sobotnich kwalifikacjach zawodniczka  wywalczyła dziewiątą pozycję.

Bogatą galerię zdjęć ze startu Gosi Rdest w Lausitz obejrzysz tu.

Gosia Rdest przed startem do pierwszego wyścigu w Lausitz.
fot. Motocaina.pl

Sobota
Sobotni wyścig VWCC należał do emocjonujących. Na pierwszych okrążeniach Gosia utrzymywała się na siódmym miejscu. Błąd popełniony w połowie wyścigu kosztował jednak zawodniczkę stratę kilku pozycji. Gosia Rdest ukończyła pierwszy wyścig na dziewiątym miejscu i zdobyła 12 punktów.

Jestem trochę zła na siebie za sam start, bo nie był on idealny. Ale już na pierwszym okrążeniu wróciłam na siódme miejsce w stawce wyprzedzając kilku zawodników. Delikatnie po stracie przeszkadzała mi niedomknięta maska. Cały czas w pierwszej dziesiątce następowały tasowania. Ja też miałam parę fajnych sytuacji i jedną, która nie do końca ułożyła się po mojej myśli. Podczas wyprzedzania Krystiana Korzeniowskiego nie wszystko poszło zgodnie z planem i straciłam trzy oczka w stawce. Mimo to udało mi się odrobić jedno miejsce i zająć dziewiątą pozycję. Mądre gospodarowanie push-to-passami i dojechanie w tempie bez żadnych błędów pomogło mi dowieść to miejsce do mety mimo iż pod koniec Kuba Litwin zaczął dochodzić całą stawkę i mocno mnie naciskał. Miał już jednak wykorzystane wszystkie push-to-passy i jechał podobnym tempem. Ogólnie jestem zadowolona. Wprowadziłam też poprawki do toru jazdy po czasówce i starałam się wykorzystać czas spędzony na torze w 100 procentach.

Pierwszy wyścig drugiej rundy VWCC wygrał Robert Kupcikas, drugi był Maciej Steinhof, a trzeci Jeffrey Kruger.

Gosia Rdest rozdaje autografy.
fot. Motocaina.pl

Niedziela
W niedzielę widać było dobitnie, że 21-letnia zawodniczka coraz pewniej czuje się w pucharowym Golfie. Przesiadka z tylnonapędowych singleseaterów, którymi ścigała się w ostatnich latach, do przednionapędowej wyścigówki była dla niej sporym wyzwaniem. Jenak czasy uzyskiwane podczas kolejnych wyścigów plasują ją w gronie ścisłej, pucharowej czołówki.Gosia jedzie równym tempem, świetnie broni się przed atakami rywali, a jednocześnie coraz bardziej doskonali starty i próby wyprzedzania.

– Z przebiegu weekendu jestem bardzo zadowolona. Niedzielny wyścig zakończyłam na dobrym ósmym miejscu. Cieszę się, że udaje mi się utrzymywać równe tempo. Starałam się pojechać cały wyścig na 100 procent swoich możliwości. Było oczywiście parę gorących momentów podczas rywalizacji, ale dobre gospodarowanie push-to pasami pozwoliło mi utrzymać moją pozycję a także atakować konkurentów. Sam start był dobry, aczkolwiek zbyt delikatnie nacisnęłam przycisk push-to pass i włączyłam go trochę z opóźnieniem. Na szczęście nie kosztowało mnie to utraty pozycji. Być może mieliśmy nieco za dużo przyczepności w samochodzie, ale popracujemy nad tym przy okazji kolejnych wyścigów.

Po niedzielnym, drugim wyścigu, Gosia wyjeżdża z Niemiec z 25 punktami. Po dwóch rundach zajmuje dziewiąte miejsce w klasyfikacji generalnej.

Podobnie jak miesiąc wcześniej na Hungaroringu, również na torze EuroSpeedway Lausitz oba wyścigi wygrał jeden zawodnik. Tym razem bezkonkurencyjny okazał się Robertas Kupcikas, który dzięki temu wynikowi awansował na pozycję lidera klasyfikacji Volkswagen Castrol Cup po dwóch rundach.

Podsumowanie wyścigowego weekendu w VWCC na Lauzitzring można zobaczyć w Kronice TVP tutaj.

fot. Motocaina.pl

O Gosi Rdest
Gosia Rdest urodziła się w 1993 roku w Żyrardowie. Swoją przygodę ze sporem motorowym rozpoczynała od kartingu. W sezonie 2011 wywalczyła tytuł Mistrza Polski w klasie KF2. Swoich sił próbowała też we włoskiej lidze kartingowej, gdzie wywalczyła m.in. pierwsze miejsce w 21 Trofeo d’Autunno w kategorii KF2 oraz trzecie miejsce w czwartej rundzie Mistrzostw Włoch, również w kategorii KF2. W sezonie 2012 Gosia rywalizowała w BRDC Formula 4 – brytyjskich mistrzostwach Formuły 4, gdzie była jedyną kobietą w stawce, a sezon ukończyła z nagrodą Who Zooms Award za największą ilość wyprzedzeń w sezonie. Na swoim koncie odnotowała aż siedemdziesiąt dwa udane ataki na rywali. Jako jedna z 12 kobiet została zaproszona przez VW Motorsport i Komisję Kobiet w Motosporcie FIA na eliminacjację Pucharu Scirocco R-Cup. Jej autorytetem jest Aryton Senna, a wielkim sportowym celem – zostać pierwszą Polką startującą w wyścigach Formuły 1.

Kolejne zawody zaplanowano na Torze Poznań w weekend 13-15 czerwca.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze