Goodyear przywiezie do Le Mans łącznie 5000 opon!
89. edycja 24-godzinnego wyścigu Le Mans odbędzie się już w ten weekend. To nie tylko najbardziej prestiżowy wyścig długodystansowy na świecie, ale także ważne wydarzenie dla Goodyeara.
Wspierając każdy zespół w LMP2, największej klasie na starcie, Goodyear dostarczy szereg opon i będzie bezpośrednio współpracował z zawodnikami przez cały tydzień poprzedzający wyścig i podczas samego wydarzenia, aby pomóc zmaksymalizować osiągi opon. Goodyear powrócił do udziału w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w zeszłym roku i ukończył go z dwoma samochodami na podium w ramach rywalizacji otwartej.
Od tamtej pory marka jest wyłącznym dostawcą opon do samochodów startujących w klasie LMP2 w Długodystansowych Mistrzostwach Świata FIA (WEC) i Europejskiej Serii Le Mans (ELMS), w tym do 24-godzinnego wyścigu Le Mans. W ten weekend na oponach Goodyear ścigać się będzie w sumie 26 samochodów, czyli więcej niż w Grand Prix, ale za to przez ponad 12 razy dłuższy czas. Z opon Goodyear skorzysta m.in. Robert Kubica, który w tym sezonie startuje w barwach zespołu Orlen WRT. Obecność Goodyear w Le Mans wykracza poza tor.
Wystarczy spojrzeć w górę, gdzie przez cały czas trwania wyścigu nad torem unosić się będzie sterowiec Goodyear Blimp. Ten kultowy statek powietrzny powraca do Le Mans drugi rok z rzędu, kończąc swoje europejskie letnie tournée, w ramach którego odwiedził także Wielką Brytanię, Niemcy, Włochy, Polskę, Słowenię i Danię. Podczas wyścigu sterowiec Goodyear Blimp będzie wykonywał loty pasażerskie dla wybranych VIP-ów i gości, a także zapewni wyjątkową relację telewizyjną z powietrza.
Najnowsze
-
Kupisz auto spalinowe zamiast elektrycznego? Zapłacisz 22 tys. zł. To projekt nowych przepisów
Jak poprawić statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych? Zmusić kierowców do ich kupowania. Taki właśnie pomysł niedawno się pojawił i co gorsza, na serio jest rozpatrywany. -
Spektakularny pożar jedynego takiego auta elektrycznego w Polsce – na środku warszawskiego Mokotowa. Trwają utrudnienia w ruchu
-
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
-
Takich fotoradarów jeszcze w Polsce nie było. Mogą pojawić się w każdym miejscu
-
O krok od budowy nowego odcinka drogi S12. Ułatwi dojazd do granicy