Gdzie jest mój samochód?
Pewnie każda z nas kilka razy w życiu zadała sobie to pytanie poszukując swojego auta w odmętach supermarketowego parkingu. Takim sytaucjom przeciwdziała lokalizator samochodu.
fot. gadzetomania.pl
|
Kobiece torebki są duże, a marynarki w nadchodzącym sezonie pełne kieszeni, dlatego też mały breloczek żadnej z nas nie powinien specjalnie przeszkadzać. Zwłaszcza, że wydaje się być bardzo funkcjonalny.
Navin miniHomer GPS, bo o nim mowa, po naciśnięciu jednego z przycisków zapamiętuje miejsce naszego aktualnego pobytu i zezwala na nadanie mu specjalnej kategorii np. samochód, dom itp. Dzięki niemu, po wyjściu ze sklepu i naciśnięciu jednego guzika doskonale wiemy już dokąd mamy zmierzać, a wyświetlane na małym ekraniu wskazówki pomogą nam określić nie tylko miejsce postoju auta, ale i odległość od niego.
Poszukiwania w deszczu również nie są straszne urządzeniu, gdyż sprzęt Navin jest wodoodporny. Pozwala na zapamiętanie 5 lokalizacji i utrzymuje je w swojej pamięci nawet po rozładowaniu baterii.
Niestety miniHomer wejdzie na rynek dopiero w listopadzie, a jego cena nie jest jeszcze znana.
Mamy nadzieję, że kwota nas nie odstraszy i już nigdy więcej nie będziemy musiały odbywać upakarzających rozmów z panem ochroniarzem na parkingu w stylu: „czy nie widział pan może…?”
Źródło: gadzetomiana.pl
Najnowsze
-
Tir wyprzedzał na przejściu i prawie skasował dwa samochody. Co na to policja?
Za taki manewr kierowca tira powinien stracić prawo jazdy. Nic dziwnego, że bezpośredni świadkowie zdarzenia natychmiast zgłosili to przejeżdżającemu patrolowi policji. Z drugiej strony nie dziwi nas reakcja policjantów. -
Wiesz, co to są kopuły Fitzpatricka? W najbliższym czasie się nam nie przydadzą
-
Podatek od samochodów spalinowych jednak nie wejdzie w życie? Jasna deklaracja minister
-
Co się stanie, gdy wrzucisz wsteczny podczas jazdy? Spróbował przy 120 km/h
-
Policja zatrzymała auto pijanego kierowcy. Odtrąbiła sukces, a dzień później musiała auto oddać
Zostaw komentarz: