FSE 01 – elektryczny samochód z Polski
Przedstawiciele Fabryki Samochodów Elektrycznych przedstawili kilka dni temu swój najnowszy projekt. Jest to samochód osobowy o długości trzech i pół metra, który pod maską skrywa silnik zasilany prądem. Jednostka pozwala rozwinąć prędkość 135 km/h, a zasięg na pełnym ładowaniu wynosi ok. 100 km.
Jedyny szkopuł tkwi w tym, że pojazd powstał na bazie produkowanego w tyskiej fabryce Fiata 500. Jednak przedstawiciele firmy twierdzą, że samochód posiada „prawdziwie polskie serce”. Jednostka napędowa jest bowiem produkowana w Sosnowcu. Przedstawiciele twierdzą, że prace nad zupełnie nową platformą mogłyby kosztować miliardy, a tymczasem projekt o nazwie FSE 01 to efekt trzech lat pracy inżynierów z Bielska-Białej. Cały projekt pochłonął do tej pory ok. 1 mln euro, ale firma zamierza zbudować linię produkcyjną z prawdziwego zdarzenia, która zmontuje ponad tysiąc takich samochodów w ciągu roku.
„Polska już dzisiaj jest szóstym pod względem wielkości producentem motoryzacyjnym w Europie. Zaangażowanie w rynek elektromobilności to wielka szansa na rozwój dla całego kraju. Nasz samochód FSE 01 to dopiero początek całej gamy pojazdów elektrycznych. Już dzisiaj można go zamawiać. Planujemy też eksport do krajów UE – powiedział Thomas Hajek, dyrektor generalny firmy. Dodał też, że takie samochody mogłyby trafiać do Skandynawii, Niemiec i Francji.
FSE 01 nie jest jeszcze dostępny na rynku, ale producent szacuje, że cena takiego samochodu wyniesie poniżej 100 tys. zł. Firma chce docierać ze swoim produktem przede wszystkim do klientów instytucjonalnych, takich jak banki, ubezpieczalnie czy agencje rządowe. Wraz z zakupem takiego samochodu producent dostarcza system do zarządzania flotą dostępny na smartfonach, a także możliwość finansowania zakupu auta oraz usługę mobilnego serwisu.
Firma zebrała zamówienia na 10 samochodów, ale w grę wchodzi kolejna umowa, tym razem na 50 egzemplarzy. Zainteresowany klient to duża sieć wypożyczalni. Firma FSE nie zdecydowała jeszcze, czy pojazd weźmie udział w konkursie na pierwszy samochód elektryczny produkowany w Polsce.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: