Formuła 1 przetestuje nowe opony. Czy Pirelli przyznaje się w ten sposób do błędu?
Nowa specyfikacja tylnych opon zostanie przetestowana podczas piątkowych treningów przed Grand Prix Austrii. Wydaje się, że nietypowe testy zostały wywołane awarią tylnych opon w bolidach Lance’a Strolla i Maxa Verstappena podczas Grand Prix Azerbejdżanu. Wtedy Pirelli stwierdziło, że winę za usterki ponoszą zespoły.
Firma Pirelli w porozumieniu z FIA, Formułą 1 i zespołami przetestuje nową konstrukcję tylnych opon podczas treningów przed Grand Prix Austrii, w piątek 2 lipca. Celem jest sprawdzenie jej skuteczności w dążeniach do dalszej poprawy odporności ogumienia. Decyzję tę podjęto jako uzupełnienie niedawno wydanej dyrektywy technicznej oraz początkowych parametrów pracy wyznaczanych przez Pirelli – skoro w obecnej sytuacji nie można monitorować parametrów pracy na bieżąco.
Każdy kierowca dostanie do dyspozycji po dwa komplety nowych opon, do wykorzystania w obu sesjach treningowych. Jeśli testy okażą się udane, to nowa specyfikacja tylnych opon zostanie wprowadzona od Grand Prix Wielkiej Brytanii, zastępując aktualną. Nowa konstrukcja tylnych opon zawiera pewne elementy, które są rozwijane do wykorzystania w najnowszych 18-calowych oponach Formuły 1 na sezon 2022.
Wraz z nową strukturą Pirelli zapewnia opony, które gwarantują jeszcze wyższy poziom wytrzymałości w ekstremalnych warunkach, generowanych przez współczesne samochody. I chyba przyznaje się, że nietypowe awarie tylnych opon w bolidach Lance’a Strolla i Maxa Verstappena podczas Grand Prix Azerbejdżanu wcale nie były winą zespołów.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.