Ford Puma dostępny także w wersji ST-Line Vignale
Ford rozszerzył gamę wersji kompaktowego crossovera Puma i teraz do oferty trafia Ford Puma ST-Line Vignale. Pod maską natomiast zadebiutuje długo wyczekiwany silnik wysokoprężny oraz dwusprzęgłowa, siedmiostopniowa przekładnia automatyczna.
Klienci mogą teraz po raz pierwszy wybierać pomiędzy wersjami Pumy, wyposażonymi w 120-konny, 1,5-litrowy silnik wysokoprężny EcoBlue, w nową, dwusprzęgłową, siedmiostopniową przekładnię automatyczną.
Nowy silnik wysokoprężny 1,5-litra EcoBlue o mocy 120 KM, sprzężony z sześciobiegową manualną skrzynia biegów, jak zapowiada producent, średnie zużycia paliwa będzie wynosiło 3,8 l/100 km.
Do oferty dołącza też silnik benzynowy EcoBoost o pojemności 1 litra i o mocy 125 KM, przenoszący napęd za pośrednictwem siedmiobiegowej automatycznej przekładni. Hybrydowe układy napędowe EcoBoost w gamie Pumy są oferowane w dwóch wariantach mocy w połączeniu z sześciostopniowymi manualnymi skrzyniami biegów.
Nowa wersja Puma ST-Line V wnosi do gamy modeli Forda dodatkowe elementy wyposażenia – satynowaną aluminiową górną osłoną chłodnicy, wraz z ramką, dolną osłoną w kolorze hebanowym, dolną partią tylnego zderzaka w kolorze nadwozia i dużym tylnym spoilerem Standardowa specyfikacja obejmuje reflektory diodowe, skórzane fotele Windsor, skórzaną kierownicę Manacor, wysokiej klasy system audio B&O i system dostępu bezkluczykowego Ford KeyFree.
Kolejne wersje Pumy, m.in. Trend, Titanium, Titanium X i ST-Line X, otrzymują w standardowym wyposażeniu innowacyjne technologie Forda, takie jak system wczesnego informowania o niebezpieczeństwie na drodze, korzystający z komunikacji za pośrednictwem modemu FordPass Connect, oferują też właścicielom funkcjonalny schowek MegaBox, zdolny pomieścić w pozycji pionowej niestabilne przedmioty wysokości nawet 115 cm, takie jak rośliny doniczkowe, czy kije golfowe.
Na początku tego miesiąca Ford ogłosił, że Puma ST, nowy model stworzony przez Ford Performance, dołączy do gamy jeszcze w tym roku.
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
Zostaw komentarz: