
Fizyka pokonała arabskiego driftera
W sieci jest sporo filmów, na których możemy zobaczyć popisy kierowców z Bliskiego Wschodu. Jednak ten człowiek przeszedł samego siebie, a za ten występek grozi bardzo wysoka kara.
Driftowanie na publicznych drogach to nic innego jak stwarzanie zagrożenia w ruchu lądowym. Przepisy w niektórych krajach Bliskiego Wschodu nie tolerują takich wybryków, a kodeks przewiduje wysokie grzywny, a nawet więzienie.
Kilka dni temu pojawił się krótki film, na którym możemy zobaczyć początkującego driftera, który wykonał obrót samochodem o 360 stopni. Niestety, zanim wykonał ten manewr, zapomniał zapiać pasy bezpieczeństwa. Prawa fizyki były w tym przypadku nieubłagane i kierowca w ułamku sekundy znalazł się na fotelu pasażera. Na szczęście w porę wrócił za kółko i opanował pojazd zanim doszło do wypadku.
Ten wybryk z pewnością będzie nauczką dla kierowcy, choćby w kwestii korzystania z podstawowych zasad bezpieczeństwa. Nie wiemy, gdzie nakręcono ten film, ale w Arabii Saudyjskiej przewidziano za to mandat w wysokości 400 dolarów lub konfiskatę samochodu na 15 dni. Prawo karze również pasażerów, którzy biernie przyglądają się niebezpiecznym popisom.
Najnowsze
-
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
Coraz więcej osób odkrywa uroki podróżowania bez sztywnych planów i rezerwacji hoteli. Dla fanów motoryzacji to naturalne – auto czy motocykl daje wolność, a nocleg w kamperze lub pod namiotem pozwala zatrzymać się tam, gdzie akurat prowadzi droga. Obie opcje mają swój niepowtarzalny klimat, ale też różne wymagania i ograniczenia. -
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
-
Do końca wakacji paliwo będzie tańsze? Eksperci ostrzegają: jesienią czeka nas podwyżka, zwłaszcza ON
Zostaw komentarz: