
Fiat Aegea – włoski atak na segment kompakt
Kilka godzin temu Fiat pokazał swojego najnowszego przedstawiciela w segmencie kompakt. Podczas targów motoryzacyjnych w Stambule zaprezentowano model Aegea, który zastąpi model Linea.
Jego poprzednik nie zrobił oszałamiającej kariery – Fiat Linea został wycofany ze sprzedaży jakiś czas temu, a w gamie modelowej Fiata brakowało konkretnego przedstawiciela w segmencie C. Aż do dzisiaj.
Kilka godzin temu dziennikarze obecni na targach w Stambule mogli zobaczyć model Aegea. Samochód został zaprojektowany we włoskim centrum FCA Style Centre, a jego produkcja odbywa się w tureckim zakładzie Bursa. Stamtąd auto trafi do 40 krajów, w tym Polski.
Samochód ma konkurować w segmencie kompakt przede wszystkim na rynkach rozwijających się. Długość modelu Aegea to 4.5 metra, szerokość 1.78 m, a wysokość 1.48 m. Rozstaw osi wynosi 2.64 metra, a pojemność bagażnika to 510 litrów.
We wnętrzu pomieści się pięć osób, a pod maską będą oferowane silniki benzynowe (dwa warianty) oraz wysokoprężne (dwie opcje). Zakres mocy wszystkich jednostek wyniesie od 95 do 120 KM. W zależności od silnika będzie można wybierać pomiędzy skrzynią ręczną, a automatyczną. Najoszczędniejsze wersje będą zużywać mniej niż 4 l/100 km (dane producenta).
Na pokładzie Fiata Aegea pojawi się nowy system rozrywki Uconnect. Pięciocalowy ekran dotykowy będzie współpracował z nawigacją TomTom. Obsłuży technologię Bluetooth i będzie można podłączyć do niego urządzenia przez porty USB, AUX oraz iPod.
Auto pojawi się na rynku w listopadzie. Na początku zadebiutuje na rynku tureckim. Potem pojawi się w innych krajach. Cennik modelu nie został jeszcze ujawniony.
Najnowsze
-
Ile zarabia Tesla?
Ile zarabia Tesla? Jak się okazuje wystarczająco dużo, by móc sobie pozwolić na ostatnią obniżkę cen. W przypadku konkurencji jest już inaczej. Zobaczcie dane. -
PILNE! Utrudnienia na S5, aż 5 wypadków w zaledwie kilka godzin
-
Atak zimy, widzisz solarkę? Przepuść ją i zachowaj odstęp
-
Historia pojazdu – nie musisz płacić, by dowiedzieć się, że „okazja” ma nie 30 tys. lecz milion km przebiegu
-
SsangYong Torres 2023 – widzieliśmy auto na żywo
Zostaw komentarz: