Fiat 125p kończy 46 lat. Pamiętamy!
28 listopada 1967 roku, czyli dokładnie 46 lat temu, z taśmy produkcyjnej FSO na warszawskim Żeraniu "zjechał" pierwszy Polski Fiat 125p.
Jako konstrukcyjne połączenie włoskich modeli 1300/1500 i 125 miał być zastępstwem dla przestarzałej nieco Warszawy 223/224. Okazało się, że stał się czymś więcej. Można by rzec, że dziś jest legendą motoryzacji. Nie tylko dlatego, że był produkowany aż do 1991 roku. Powodów jest więcej.
Po pierwsze – w roku 1973 ten właśnie samochód, zwany także „kantem”, lub „kredensem”, rozpoczął próbę pobicia światowego rekordu prędkości na odcinku 25 000 kilometrów, w klasie samochodów o pojemności od 1100 do 1500 centymetrów sześciennych. I dzięki współpracy wspaniałych kierowców (z Sobiesławem Zasadą na czele), mechaników i organizatorów wyszedł z tej próby zwycięsko.
Fiat 125p coraz bardziej fascynuje. |
![]() |
fot. Iwo Wasilew
|
Kilka miesięcy temu świętowano ten wspaniały wyczyn w miejscu bicia rekordu na Bielanach Wrocławskich. Było to możliwe dzięki pasji i pomysłowi dwóch wspaniałych młodych mężczyzn – Marka Prokopowicza i Marcina Wrzesińskiego. Z pomocą dobroczynnych sponsorów i ludzi mediów – zorganizowali oni obchody 30-lecia bicia rekordu świata (zwanym także żartobliwie rekordem śFiata).
Efekt przeszedł chyba nawet ich najśmielsze oczekiwania. Genialna, niczym najlepsza lekcja historii konferencja z udziałem kierowców, odsłonięcie pomnika Fiata, odpowiadającego wymiarom i wyglądowi rekordzisty, różniącego się jedynie wagą (pomnik, który można oglądać na Bielanach Wrocławskich waży 16 ton) i okresem gwarancji (wynoszącej w przypadku pomnika 2000 lat) i możliwość obejrzenia oryginału auta z 1973 roku, sprowadzonego z muzeum specjalnie na ten dzień.
To wydarzenie przypomniało także o drugim ważnym argumencie za legendarnością Fiata. Przyciągnęło ono bowiem w okolice Wrocławia ogromną liczbę „kredensów’” Fiat za Fiatem zjeżdżały się przez długi czas, by uczcić z Sobiesławem Zasadą i jego kolegami „od rekordu” tę ważną rocznicę. Różnorodność kolorów, modeli, stopnia dopieszczenia auta i każdego w nim elementu – naprawdę robiły wrażenie. Efekt w postaci zdjęć z tego wydarzenia, uchwycony genialną wręcz ręką fotografa, możecie oglądać w galerii. Autorem zdjęć jest Iwo Wasilew.
Dziś, 28 listopada 2013 roku, w rocznicę rozpoczęcia produkcji Fiata 125p, możemy spokojnie powiedzieć o tym aucie – PAMIĘTAMY!
Fiat 125p – wnętrze. |
![]() |
fot. Iwo Wasilew
|
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: