FIA poszła na ustępstwa
Po wielu tygodniach korespondencji pomiędzy zespołami F1 i FIA wydaje się, że strony doszły do porozumienia. Wczoraj Federacja opublikowała oświadczenie kończące spór.
Max Mosley i Flavio Briatore |
![]() |
fot. BMW
|
W środę 24 czerwca Światowa Rada Sportów Motorowych wydała oświadczenie dotyczące przyszłości Mistrzostw Świata Formuły 1. Rada podkreśla, że wszystkie zespoły dotychczas uczestniczące w zawodach będą brały udział w mistrzostwach w przyszłym sezonie. Jednocześnie w oświadczeniu stwierdzono, że nie powstanie alternatywna dla Formuły 1 seria wyścigów i będą się one odbywać według regulacji obowiązujących w tym roku. Dodatkowo, zespoły zgodziły się w ciągu najbliższych dwóch lat zredukować wydatki do poziomu kosztów sprzed kilkunastu lat.
Umowa teamów z FIA, dotycząca jej praw komercyjnych obowiązuje do 2012 roku i zostanie renegocjowana na następne sezony. Federacja zobowiązała się również do nowelizacji Concorde Agreement.
Fabryczne zespoły wyraziły natomiast zgodę na udzielanie wsparcia technicznego wkraczającym na tory F1 nowicjuszom i jednocześnie uznają FIA jako nadrzędną organizację Formuły 1.
Ulegając naciskom FOTA Federacja potwierdziła, że Max Mosley nie będzie ubiegał się o powtórny wybór na stanowisko Prezesa FIA.
Zespoły, które uzyskały akceptację FIA na sezon 2010:
SCUDERIA FERRARI MARLBORO
VODAFONE McLAREN MERCEDES
BMW SAUBER F1 TEAM
RENAULT F1 TEAM
PANASONIC TOYOTA RACING
SCUDERIA TORO ROSSO
RED BULL RACING
AT&T WILLIAMS
FORCE INDIA F1 TEAM
BRAWN GP FORMULA ONE TEAM
CAMPOS META TEAM
MANOR GRAND PRIX
TEAM US F1
Najnowsze
-
Płatne parkowanie a wzrost wypadków motocyklowych – to szokujące dane! Jak jeździć bezpieczniej?
Wydaje się, że przesiadka na jednoślad w mieście to same korzyści - dowiedz się, czy ma to sens i czy jesteś na to gotowy. -
Test BMW 120 – z potencjałem na przyjaciela
-
Nowy Volkswagen Touareg R – flagowy SUV z wtyczką i sportowym zacięciem
-
Foteliki samochodowe na każdą kieszeń: jak znaleźć bezpieczny model w dobrej cenie?
-
Parking w Warszawie: bezkarność na „kopertach” uderza w najsłabszych – kto na tym zarabia? Cena kopert i fałszywych kart
Zostaw komentarz: