Fantastyczny przejazd Red Bull
Kierowca Renault Fernando Alonso zaskoczył wszystkich uzyskując drugi czas w kwalifikacjach do Grand Prix Chin. Okazało się jednak, że jego bolid miał zdecydowanie najmniej paliwa.
| Alonso, Vettel i Webber po kwalifikacjach |
![]() |
|
fot. Red Bull
|
Kwalifikacje sezonu 2009 stają się coraz ciekawsze. Po zwycięstwach Jensona Buttona w Australii i Malezji w Chinach najszybszym okazał się Sebastian Vettel. Niemiec potrzebował pojedyńczych przejazdów w drugiej i trzeciej sesji, aby uzyskać najlepsze czasy. Jeszcze na krótką chwilę przed zakończeniem trzeciej sesji drugie miejsce zajmował Mark Webber. W ostatnich sekundach obydwaj kierowcy zespołu Red Bull zostali przedzieleni przez Fernando Alonso. Tym samym pierwsze trzy samochody to bolidy z silnikami Renault.
Już w pierwszej sesji odpadł z dalszej rywalizacji Robert Kubica. Praca jaką zespół BMW Sauber wykonał w czasie piątkowych treningów okazała się nieprzydatna. Bolid z systemem KERS nie sprawował się wystarczająco dobrze na torze pod Szanghajem. Zdecydowano więc, że Polak pojedzie w kwalifikacjach i wyścigu bez systemu odzyskiwania energii. W sobotni poranek nie było jednak wystarczająco dużo czasu, aby dostosować ustawienia i obaj kierowcy szwajcarsko-niemieckiego zespołu narzekali na brak przyczepności niezależnie od rodzaju używanych opon.
Kierowcy Ferrari po zupełnie nieudanych kwalifikacjach w Malezji uzyskali w Chinach czasy pozwalające im na przejście do drugiego etapu sesji. Niestety Felipe Massa nie uzyskał czasu, który umożliwiłby mu udział w Q3. To samo spotkało Nicka Heidfelda i Heikki Kovalainena. Lewis Hamilton jadący dzisiaj z nowym przednim skrzydłem zdołał zakwalifikować się do Q3 i uzyskał wynik o 0,5 sekundy gorszy od poprzedzającego go Kimi Raikkonena. Timo Glock, który do tej pory sprawował się świetnie, zajął dopiero czternastą pozycję. Tak słaby wynik kierowca Toyoty usprawiedliwiał problemami ze skrzynią biegów, niemożnością dopracowania ustawień i różnicą w prowadzeniu się bolidu we wczorajszych treningach i sesji kwalifikacyjnej. Timo Glock wystartuje zresztą dopiero z dziewiętnastego pola, ponieważ skrzynia biegów w jego samochodzie musiała zostać wczoraj wymieniona.
Brawn GP oraz Red Bull były jedynymi zespołami, których obydwaj kierowcy zakwalifikowali się do Q3. Jenson Button i Rubens Barrichello uplasowali się zaraz za duetem Red Bull i Fernando Alonso.
|
Poz. |
Nr |
Kierowca |
Zespół |
Q1 |
Q2 |
Q3 |
Liczba |
|
1 |
15 |
Sebastian Vettel |
Red Bull |
1:36.565 |
1:35.130 |
1:36.184 |
11 |
|
2 |
7 |
Fernando Alonso |
Renault |
1:36.443 |
1:36.803 |
1:35.381 |
21 |
|
3 |
14 |
Mark Webber |
Red Bull |
1:35.751 |
1:35.173 |
1:36.466 |
19 |
|
4 |
23 |
Rubens Barrichello |
Brawn GP |
1:35.701 |
1:35.503 |
1:36.493 |
21 |
|
5 |
22 |
Jenson Button |
Brawn GP |
1:35.533 |
1:35.556 |
1:36.532 |
19 |
|
6 |
9 |
Jarno Trulli |
Toyota |
1:36.308 |
1:35.645 |
1:36.835 |
21 |
|
7 |
16 |
Nico Rosberg |
Williams |
1:35.941 |
1:35.809 |
1:37.397 |
23 |
|
8 |
4 |
Kimi Raikkonen |
Ferrari |
1:36.137 |
1:35.856 |
1:38.089 |
19 |
|
9 |
1 |
Lewis Hamilton |
McLaren Mercedes |
1:35.776 |
1:35.740 |
1:38.595 |
17 |
|
10 |
12 |
Sebastien Buemi |
Toro Rosso |
1:36.284 |
1:35.965 |
1:39.321 |
21 |
|
11 |
6 |
Nick Heidfeld |
BMW Sauber |
1:36.525 |
1:35.975 |
14 |
|
|
12 |
2 |
Heikki Kovalainen |
McLaren Mercedes |
1:36.646 |
1:36.032 |
10 |
|
|
13 |
3 |
Felipe Massa |
Ferrari |
1:36.178 |
1:36.066 |
11 |
|
|
14 |
10 |
Timo Glock |
Toyota |
1:36.364 |
1:36.066 |
14 |
|
|
15 |
17 |
Kazuki Nakajima |
Williams |
1:36.673 |
1:36.193 |
13 |
|
|
16 |
11 |
Sebastien Bourdais |
Toro Rosso |
1:36.906 |
10 |
||
|
17 |
8 |
Nelsinho Piquet |
Renault |
1:36.908 |
10 |
||
|
18 |
5 |
Robert Kubica |
BMW Sauber |
1:36.966 |
8 |
||
|
19 |
20 |
Adrian Sutil |
Force India |
1:37.669 |
10 |
||
|
20 |
21 |
Giancarlo Fisichella |
Force India |
1:37.672 |
10 |
Najnowsze
-
Co obejmuje 145 punktów kontroli technicznej w Toyota Pewne Auto?
Lśniące nadwozie, posprzątane wnętrze i nabłyszczone opony - na rynku samochodów używanych prawdziwy stan techniczny potrafi być zamaskowany naprawdę starannie. Nie wszystko da się ocenić podczas krótkiej przejażdżki i powierzchownych oględzinach. Przy odrobinie pecha, zamiast radości od pierwszych kilometrów czeka nas długa lista ukrytych wad i pilne naprawy do wykonania. Właśnie dlatego kluczowe znaczenie przy takim zakupie ma rzetelna i szczegółowa kontrola, która daje wiarygodną odpowiedź na pytanie o kondycję samochodu. -
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
-
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?

Zostaw komentarz: