Egipski fanklub Polonezów, chwali się zdjęciami ze swoich zlotów. Dobrze czytacie – egipski
Myślicie, że tylko w Polsce są niepoprawni romantycy, którzy wybaczają Polonezowi wszystkie jego wady i dostrzegają w nim niepowtarzalny urok? To źle myślcie.
Egipt nie jest krajem znanym z zamiłowania do drogich, czy nawet w miarę nowych samochodów. To jeden z tych krajów, w którym wielu kierowców nauczyło się cenić proste i łatwe w naprawach konstrukcje.
Polonez na minuty – możesz go wypożyczyć z instrukcją obsługi
Patrząc na sprawę w ten sposób, nie zaskakuje już tak bardzo widok Poloneza w Egipcie. Ale fanklub modelu FSO to już spora niespodzianka. A jednak on istnieje, a miłośnicy polskiej myśli technicznej z końcówki lat 70., opartej o włoską myśl techniczną z początku lat 60., organizują sobie nawet zloty, czego dowodem jest poniższe wideo. I jeszcze ta piosenka.
Najnowsze
-
Renault 5 o włos od wygranej! Jak Fiat Panda odniósł zwycięstwo w najważniejszym polskim konkursie Car of the Year?
Mokry Tor Modlin, sześć finałowych modeli i jedna zwycięska tytułowa statuetka. Zdradzamy kulisy decyzji jury, emocje podczas jazd testowych i powody, dla których to właśnie Panda okazała się bezkonkurencyjna. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Prosty sposób na szybsze rozgrzanie kabiny samochodu. Trzeba wcisnąć jeden przycisk
-
Za co można dostać mandat na 30 tys. zł? Najwyższe kary, jakie można dostać w Polsce
-
Uważaj na znak D-13 – to podpucha, na którą łapie się wielu kierowców.
Zostaw komentarz: