Dzieci znów mogą chodzić bez opiekunów – kierowco, zwracaj na nie uwagę!

Od połowy maja zniesiono związane z pandemią ograniczenia w poruszaniu się dzieci bez opieki dorosłego. Część uczniów wraca również do szkół. Dla kierowców oznacza to konieczność zachowania wzmożonej czujności. Co roku najwięcej wypadków drogowych z udziałem dzieci ma miejsce w ciepłych miesiącach.

W wielu polskich szkołach ruszyły zajęcia opiekuńczo-wychowawcze dla uczniów klas 1-3 szkoły podstawowej. Oznacza to większe prawdopodobieństwo pojawienia się dziecka na drodze.

To właśnie w ciepłych miesiącach roku (maj-wrzesień) ma miejsce najwięcej wypadków z udziałem dzieci do lat 14. W maju 2019 r. takich zdarzeń było blisko dwukrotnie więcej niż w styczniu czy lutym tego samego roku, a najwięcej wypadków wydarzyło się w czerwcu. 
Wiosna i lato to zawsze czas wycieczek i dłuższych wyjazdów, a także większej aktywności dzieci na zewnątrz, co niestety zwiększa prawdopodobieństwo wypadku. W tym roku dodatkowym czynnikiem ryzyka może być to, że kierowcy zdążyli się już odzwyczaić od widoku dzieci poruszających się bez opieki rodzica. Tym bardziej należy zachować szczególną ostrożność w pobliżu przejść dla pieszych, przedszkoli, szkół czy osiedli mieszkaniowych – mówią trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Kierowcy powinni pamiętać, że dzieci nie potrafią jeszcze właściwie ocenić sytuacji na drodze, dlatego mogą np. znienacka wbiec na przejście dla pieszych. W dodatku ze względu na niski wzrost trudniej zauważyć dzieci, które wychodzą zza zaparkowanego samochodu czy innej przeszkody. W takiej sytuacji kluczowe znaczenie ma koncentracja kierowcy oraz odpowiednia prędkość, która pozwoli w razie potrzeby szybko się zatrzymać.

 

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze