
Driftingowy duet pobił rekord Guinessa
Każdego roku w Księdze Rekordów Guinessa pojawia się coraz więcej nietypowych wyczynów. Tym razem dwóch specjalistów od driftingu postanowiło zostawić po sobie ślad na asfalcie. Oczywiście w celach charytatywnych.
Saudyjski dealer Forda, Al Jazirah Vehicles Agencies, postanowił zatrudnić do tego wyczynu dwóch specjalistów w dziedzinie driftowania. Abdulhadi Al-Qahtani oraz Muath Al-Essa wsiedli do Mustangów RTR-D i postanowili spalić trochę gumy.
Cel był szczytny, ponieważ ich zadaniem było wyrysowanie przy pomocy ogumienia logotypu-wstążki organizacji zajmującej się zwalczaniem raka piersi. W tym celu oba samochody zostały wyposażone w specjalne opony, z których dym miał różowy kolor.
Po 45 minutach ciągłego upalania i kilkukrotnej zmianie ogumienia wyrysowali na powierzchni 883,90 mkw. Logo organizacji. Tym samym jest to największy na świecie ślad po ogumieniu, co pozwoliło uzyskać wpis w Księdze Rekordów Guinessa.
Zobaczcie jak w wielkim skrócie wyglądała cała akcja.
Najnowsze
-
Chińskie samochody dominują w Car of the Year Polska 2026. Niemcy daleko w tyle
Oto zapowiedź kolejnej edycji najważniejszego konkursu motoryzacyjnego w kraju - Car of the Year Polska 2026. Organizatorzy opublikowali oficjalną listę pretendentów do tytułu, która bije wszelkie rekordy pod względem skali. W tegorocznej rywalizacji wezmą udział 52 modele. Skąd pochodzą te auta? -
Lexus LBX – test: elegancja kontra kompromis. Czy to najlepszy crossover w swojej klasie, czy tylko najładniejszy?
-
Chiński szturm na polski rynek. Te marki zyskują na popularności najszybciej
-
Dlaczego regularny serwis auta to podstawa bezpiecznej jazdy?
-
Test Jeep Avenger BEV – najmniejszy z gamy, ale z dużym charakterem
Zostaw komentarz: