
Dostawca kebaba w „czerwonym Fellari” wjechał prosto w bok drugiego auta
Moment nieuwagi na drodze może sporo kosztować. Tym razem kosztował tylko dwa uszkodzone pojazdy.
„W czerwonym „Fellari” nasz „Kubicca” – wyszydza na początku nagrania autor kierowcę czerwonej Corsy. Poza tym na nagraniu niewiele się dzieje, a akcja zaczyna od 0:40, kiedy to Opel uderza w Volkswagena, w którym znajdowała się kamerka.
Na czerwonym wjechał prosto pod inne auto. Zadecydował banalny błąd
Jak do tego doszło? Dostawca musiał pomylić drogę i w ostatniej chwili przypomniał sobie, że powinien skręcić w lewo. Zrobił to więc gwałtownie i bez patrzenia w lusterko. Nie wiemy, jaki był finał tego zdarzenia, ale wygląda to raczej na kolizję, a nie wypadek, jak sugeruje tytuł.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: