
Dostajesz mandaty? Zapłacisz drożej za OC
Firmy ubezpieczeniowe nie mają łatwo. Segment polis komunikacyjnych nie jest rentowny, dlatego towarzystwa szukają oszczędności oraz możliwości zarobku. Pojawiły się pomysły by piraci drogowi płacili wyższe składki.
Kilka dni temu przedstawiciele firm ubezpieczeniowych uczestniczyli w debacie zorganizowanej przez PAP, a poświęconej rynkowi ubezpieczeń komunikacyjnych. Sytuacja towarzystw nie jest łatwa, segment polis komunikacyjnych nie przynosi odpowiedniej rentowności.
Dlatego firmy liczą na pomoc. Zmiany ma przynieść wdrożenie nowego systemu CEPiK, który pozwoli na automatyzację w przekazywaniu informacji na temat kierowców i pojazdów. Firmy ubezpieczeniowe liczą, że dzięki tym zmianom będą mogły łatwiej szacować ryzyko i dostosowywać wysokość składek do potencjalnej szkodliwości. Jak łatwo się domyślić firmy szukają sposobów i uzasadnienia dla podniesienia cen swoich produktów.
Powołują się przy tym na rynek amerykański czy skandynawski, gdzie firmy ubezpieczeniowe mają dostęp do danych o mandatach czy przeglądach samochodów. Daje to możliwość lepszej oceny ryzyka, a tym samym „ukarania” kierowcy wyższą składką.
Założenie jest proste. Jeżeli kierowca popełnia wykroczenia i dostaje mandaty, to dla ubezpieczyciela jest większym „ryzykiem”. Dostęp do takich informacji z pewnością przyda się firmom. Polska Izba Ubezpieczeń argumentuje, że dostęp do takich zmian miałby wpływ na bezpieczeństwo na drogach. W jaki sposób? Tego nie wiemy.
Najnowsze
-
Elektryk czy hybryda – co bardziej opłaca się w leasingu?
Coraz więcej firm i osób prywatnych zwraca uwagę na ekologię i koszty użytkowania aut. Rosnąca popularność napędów alternatywnych wypiera tradycyjne rozwiązania, ale rodzi pytanie: co w leasingu bardziej się opłaca – hybryda czy elektryk? -
Nocleg pod namiotem czy w kamperze? Porównanie opcji dla fanów motoryzacji
-
Test Peugeot 408 GT: masaż na trasie i pazury na ulicy
-
Test Ford Bronco Badlands – powrót legendy na bezdroża
-
Mercedes Vision V: gdzie podziała się motoryzacja, a pojawił się… 65-calowy telewizor?
Zostaw komentarz: