Dirty Girls Moto Adventures
W stanie Waszyngton od kilku lat działa klub motocyklistek Dirty Girls. Oprócz wspólnej pasji, łączy je także chęć niesienia wsparcia innym kobietom.
Dirty Girls to grupa przyjaciółek na różnych motocyklach i z rożnych środowisk, które połączyła miłość do jazdy terenowej, biwaków i wycieczek. Grupę tworzy 9 motocyklistek: Tracy Jeffries, Deb Shiell, Gaila Gutierrez, Jill Oliver, Shalmarie Wilson, Kay Miller, Steph terrian, Laurie Wilson Smith, Carrie Finch i członek honorowy – Mary McGee.
Grupa nie ma swojego regulaminu i nie rekrutuje nowych członków. Jednak dziewczyny wkładają wiele serca w działania, które mają pomagać innym kobietom w motocyklowej pasji, zachęcają do kontaktu, organizują szkolenia i wyjazdy dla kobiet.
Dirty Girls brały udział w imprezach typu: Desert 100, Riders for Health Scavenger Hunt on the Olympic Peninsula, the 24-Hour Starvation Ridge Race, the Touratech Rally, the Hoh Rainforest ride, Washington State Backcountry Discovery Route (WABDR) oraz wielu weekendowych wypadach i motocyklowych biwakach. Bardzo chętnie organizują i pomagają przy różnorakich akcjach charytatywnych.
Więcej o działaniach Dirty Girls znajdziecie na ich profilu: https://www.facebook.com/DirtyGirlsMotoAdventures
Jesteśmy pod wrażeniem tego, jak motocyklistki potrafią jednoczyć się we wspólnej pasji i nieść pomoc innym. Czy w naszym kraju możemy pochwalić się podobnym klubem? Odezwijcie się w komentarzach!
Najnowsze
-
Nowe paliwo E10 na stacjach. Czy szkodzi samochodom z LPG?
Przed wprowadzeniem paliwa E10 na polskie stacje, dużo się mówiło o jego szkodliwości dla niektórych silników. Zasadne jest też pytanie, czy kierowcy jeżdżący na LPG, powinni uważać na E10? Okazuje się, ze są ku temu przesłanki. -
To najgorsze zachowanie motocyklistów? To przez nich musimy się wstydzić
-
Wygląda skromnie, ale tu powstanie droga za miliard, którą szybko pojedziemy do granicy
-
Kontrolka EPC to zagadka dla kierowców. Tymczasem to bardzo ważna informacja
-
Tym kodem komunikują się kierowcy. Policja zwraca uwagę na jeden sygnał
Zostaw komentarz: